Kędzierzyńska ZAKSA liczy na pierwsze trofeum w tym roku. Startuje finałowy turniej o Puchar Polski [Relacja na żywo w Radiu Opole, FILM]
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ten weekend staną przed szansą wywalczenia pierwszego sportowego trofeum w tym roku. W sobotę (13.03) w Krakowie rusza turniej finałowy TAURON Pucharu Polski. Oprócz mistrzów Polski w Hali Widowiskowo-Sportowej Suche Stawy wystąpią: Warta Zawiercie, Trefl Gdański i Jastrzębski Węgiel.
Kędzierzyńska Zaksa w tym sezonie spisuje się znakomicie. W zakończonym niedawno sezonie regularnym PlusLigi zajęła pierwsze miejsce ze sporą przewagą nad kolejnymi rywalami. W Lidze Mistrzów jest już w półfinale. Po niezapomnianym dwumeczu z Cucine Lube Civitanova w przyszłym tygodniu zagra w Kazaniu pierwszy mecz o finał tych prestiżowych rozgrywek z miejscowym Zenitem, a przed wyjazdem do Rosji trójkolorowi chcieliby wywalczyć Puchar Polski.
Do tej pory ZAKSA wygrywała w tych rozgrywkach siedmiokrotnie. Ostatni raz w sezonie 2018/2019. W zeszłym roku z powodu pandemii finał rozgrywek się nie odbył.
- Jesteśmy faworytem, liczymy na zwycięstwo, ale taki sam plan mają pozostałe drużyny – zauważa Sebastian Świderski, prezes ZAKSY.
- Dwie wielkie marki na tym turnieju się nie pojawią, bo i Rzeszów i Bełchatów muszą obejść się smakiem. Natomiast myślę, że drużyny, które jadą: Jastrzębie, Gdańsk, Zawiercie jadą z nastawieniem, żeby sprawić niespodziankę. Jesteśmy w tym gronie faworytem. Natomiast już wielokrotnie przekonywaliśmy się, że faworyci na papierze nie są na koniec zwycięzcami. Trzeba się nastawić na pewno bardzo mocno mentalnie. Dodatkowo jeszcze fizycznie, bo to będzie też trudny turniej. Nie można się oszczędzać w pierwszym dniu, a trzeba coś zostawić i coś mieć jeszcze drugiego dnia w finale.
- Nie będziemy zrzucać odpowiedzialności, że nie jesteśmy faworytem - dodaje Krzysztof Rejno, środkowy kędzierzyńskiej drużyny. - Każdy oczekuje od nas, że ten puchar wygramy. Mamy super sezon w tym roku. Kibice i tak naprawdę cała siatkarska Polska wierzy, że to my podniesiemy ten puchar. Więc mam nadzieję, że sprostamy temu wyzwaniu. Zagramy, jak na mistrza przystało i będziemy się mogli cieszyć w niedzielę.
Dodajmy, że wszystkie spotkania finałowego turnieju o Puchar Polski będziemy transmitować w Radiu Opole w sobotę i niedzielę od 14:45 w audycji Cały Nasz Sport oraz na naszej stronie internetowej na kanale Radio Opole 3 Sport.
Do tej pory ZAKSA wygrywała w tych rozgrywkach siedmiokrotnie. Ostatni raz w sezonie 2018/2019. W zeszłym roku z powodu pandemii finał rozgrywek się nie odbył.
- Jesteśmy faworytem, liczymy na zwycięstwo, ale taki sam plan mają pozostałe drużyny – zauważa Sebastian Świderski, prezes ZAKSY.
- Dwie wielkie marki na tym turnieju się nie pojawią, bo i Rzeszów i Bełchatów muszą obejść się smakiem. Natomiast myślę, że drużyny, które jadą: Jastrzębie, Gdańsk, Zawiercie jadą z nastawieniem, żeby sprawić niespodziankę. Jesteśmy w tym gronie faworytem. Natomiast już wielokrotnie przekonywaliśmy się, że faworyci na papierze nie są na koniec zwycięzcami. Trzeba się nastawić na pewno bardzo mocno mentalnie. Dodatkowo jeszcze fizycznie, bo to będzie też trudny turniej. Nie można się oszczędzać w pierwszym dniu, a trzeba coś zostawić i coś mieć jeszcze drugiego dnia w finale.
- Nie będziemy zrzucać odpowiedzialności, że nie jesteśmy faworytem - dodaje Krzysztof Rejno, środkowy kędzierzyńskiej drużyny. - Każdy oczekuje od nas, że ten puchar wygramy. Mamy super sezon w tym roku. Kibice i tak naprawdę cała siatkarska Polska wierzy, że to my podniesiemy ten puchar. Więc mam nadzieję, że sprostamy temu wyzwaniu. Zagramy, jak na mistrza przystało i będziemy się mogli cieszyć w niedzielę.
Dodajmy, że wszystkie spotkania finałowego turnieju o Puchar Polski będziemy transmitować w Radiu Opole w sobotę i niedzielę od 14:45 w audycji Cały Nasz Sport oraz na naszej stronie internetowej na kanale Radio Opole 3 Sport.