- Brakuje jedynie Jacoba Thorssella - mówi Piotr Mikołajczak, menadżer Kolejarza. - On poprosił mnie o zwolnienie, ponieważ ma też dobrą pogodę w Szwecji. To są takie typowo rozruchowe treningi, więc nie widziałem konieczności, żeby przyjeżdżał do Opola. Jacob jeździ u siebie. Wiadomo, że po zimie trzeba sprawdzić motocykle i na tym się skupiamy.

Zgrupowanie żużlowców Kolejarza potrwa do jutra (04.03). Jeżeli pozwoli na to sytuacja związana z pandemią koronawirusa, to opolanie pierwszy sparing pojadą z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 13 marca na własnym torze.