Wyścig kolarski w podopolskich Falmirowicach. Trasa była pofałdowana i zmarznięta
130 zawodniczek i zawodników przyjechało do Falmirowic na Ogólnopolski Wyścig w Kolarstwie Przełajowym. Równocześnie impreza była Mistrzostwami Województwa Opolskiego 2021.
- Przy kolejnych kategoriach świeciło słońce, było minus 2, może minus 3 stopnie Celsjusza. W niektórych miejscach śnieg topniał już, czyli warunki były bardzo dobre - nawierzchnia sprzyjała. Jeśli chodzi o profil trasy, były odcinki proste, krótkie podbiegi, wiele zakrętów w lewo i prawo. Co do porównania tej trasy z innymi w Polsce, uważam, że tutaj mamy jedną z trudniejszych do pokonania.
Andrzej Zając, złoty medalista Letnich Igrzysk Paraolimpijskich z 2008 roku w Pekinie, ocenia, że trasa została przygotowana bardzo dobrze.
- Niby jest śnieg, ale nie zalega go aż tak dużo. Przede wszystkim trasa była przejezdna. Z tego co widziałem, nie zdarzyło się bardzo wiele poślizgów. Choć trasa wydawała się śliska, całą dało się przejechać. Ci zawodnicy są przygotowani na różne warunki pogodowe, więc dla nich nie ma już chyba większej różnicy.
Szymon Janicki, młody zawodnik LKS "Ziemia Opolska", nie był zadowolony ze swojego wyniku w kategorii "Orlik".
- Trasa była zmarznięta i miała wiele kolein, a ja jestem zawodnikiem preferującym jazdę na błocie. Wtedy jest całkiem inna przyczepność opon i dużo lepsza kontrola nad rowerem. Myślę, że organizacja jest bardzo dobra - właściwie oznakowana trasa i zabezpieczenie na wysokim poziomie.
Dodajmy, mistrzostwa przeprowadzono bez udziału kibiców ze względu na pandemię koronawirusa.