Rekordowa ZAKSA wchodzi w nowy rok. Paweł Zatorski: staram się z pandemii wyciągnąć pozytywne wnioski
20 zwycięstw z rzędu w PlusLidze, 28 wygranych ligowych i jedynie 3 porażki w ciągu 12 miesięcy, do tego wyjście z grupy w Lidze Mistrzów bez straty seta - tak w skrócie wyglądały historyczne sukcesy, które mogą sobie zapisać na konto siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Choć nie udało się zdobyć kolejnego tytułu mistrza Polski, którego ze względu na niedokończenie fazy zasadniczej rozgrywek nie przyznano, to najlepszy klub siatkarski na Opolszczyźnie ma się czym pochwalić.
- 2020 rok był dla mnie inny niż każdy poprzedni - mówi Paweł Zatorski, mistrz świata i libero ZAKSY. - Staram się wyciągnąć z tej dziwnej sytuacji, którą spowodowała pandemia koronawirusa jak najwięcej pozytywów. Dzięki niej, po zakończonym przedwcześnie poprzednim sezonie, spędziłem ze swoją rodziną zdecydowanie więcej czasu niż miałbym na to możliwość, gdyby grane były normalne play-offy i gdyby były przygotowania do igrzysk olimpijskich. Zawsze staram się patrzeć na życie od tej dobrej strony i bardzo doceniam tę sytuację - dodaje.
- Trwający sezon to już nowa bajka. Gramy przy pustych trybunach. Musieliśmy się przyzwyczaić do tej nowej rzeczywistości. Jak widać nie mamy z tym problemu. Potrafimy się zmotywować odpowiednio do gry i jesteśmy szczęśliwi z tego, jak wygląda nasza gra - podkreśla Zatorski.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma się z czego cieszyć. Od początku nowych rozgrywek nie zaznała porażki ani w PlusLidze, ani w Lidze Mistrzów. Swój kolejny mecz rozegra 10 stycznia z GKS-em Katowice.
- Trwający sezon to już nowa bajka. Gramy przy pustych trybunach. Musieliśmy się przyzwyczaić do tej nowej rzeczywistości. Jak widać nie mamy z tym problemu. Potrafimy się zmotywować odpowiednio do gry i jesteśmy szczęśliwi z tego, jak wygląda nasza gra - podkreśla Zatorski.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ma się z czego cieszyć. Od początku nowych rozgrywek nie zaznała porażki ani w PlusLidze, ani w Lidze Mistrzów. Swój kolejny mecz rozegra 10 stycznia z GKS-em Katowice.