ZAKSA Strzelce Opolskie przespała początek spotkania i przegrała z Lechią Tomaszów Mazowiecki
ZAKSA Strzelce Opolskie przegrała z niżej notowaną Lechią Tomaszów Mazowiecki w spotkaniu 14. kolejki siatkarskiej Tauron 1. ligi. Podopieczni Rolanda Dembończyka zbyt późno weszli w to spotkanie, a wygrywać zaczęli dopiero w trzecim secie.
Pierwsze dwa padły za to łupem przyjezdnych. Partia otwarcia do 16, a kolejna do 23. W czwartej ZAKSA pokazała swoją siłę i ograła rywali do 16. W kolejnej części znów lepsi byli strzelczanie, którzy zwyciężając do 17 doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak mimo początkowego prowadzenia gospodarzy lepsi okazali się gracze Lechii, którzy zwyciężyli 15:11, a w całym spotkaniu 3:2.
- Szkoda tego meczu - mówi Krzysztof Zapłacki, przyjmujący ZAKSY. - Szkoda tych dwóch pierwszych setów, bo ewidentnie nie weszliśmy w ten mecz. Przespaliśmy jego początek, a to się później odbiło. Gdybyśmy od początku grali tak jak w trzecim i czwartym secie to by było po prostu 3:0. Przeciwnik dobrze zaczął to spotkanie i dobrze grali. Szkoda tego meczu, ale nic z tym nie zrobimy. Trenujemy dalej, teraz przerwa świąteczna, trochę zresetujemy głowy i wracamy do treningów, bo przed nami trudny i ważny styczeń - dodaje.
Drugi z opolskich pierwszoligowców, Mickiewicz Kluczbork niespodziewanie pokonał w sobotę (19.12) po tie-breaku wyżej notowaną BKS Visłę Bydgoszcz.
- Szkoda tego meczu - mówi Krzysztof Zapłacki, przyjmujący ZAKSY. - Szkoda tych dwóch pierwszych setów, bo ewidentnie nie weszliśmy w ten mecz. Przespaliśmy jego początek, a to się później odbiło. Gdybyśmy od początku grali tak jak w trzecim i czwartym secie to by było po prostu 3:0. Przeciwnik dobrze zaczął to spotkanie i dobrze grali. Szkoda tego meczu, ale nic z tym nie zrobimy. Trenujemy dalej, teraz przerwa świąteczna, trochę zresetujemy głowy i wracamy do treningów, bo przed nami trudny i ważny styczeń - dodaje.
Drugi z opolskich pierwszoligowców, Mickiewicz Kluczbork niespodziewanie pokonał w sobotę (19.12) po tie-breaku wyżej notowaną BKS Visłę Bydgoszcz.