Świetna promocja siatkówki w Kędzierzynie-Koźlu. ZAKSA po pięciu setach lepsza od Skry Bełchatów
W meczu 16. kolejki rozgrywek PlusLigi po dobrych i emocjonujących zawodach Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała we własnej hali PGE Skrę Bełchatów 3:2 (22:25, 25:23, 25:13, 26:28, 15:7).
Po zmianie stron dość długo lepiej radzili sobie goście, którzy po kilku akcjach wyszli na prowadzenie 9:6, a za chwilę 11:7. W dalszej części seta niezwykle dobrze usposobiona Skra pilnowała kilkupunktowej przewagi. Tak było do stanu 20:17 dla rywali. Później w końcu nastąpił skuteczny pościg kędzierzynian. ZAKSA doprowadziła najpierw do remisu, a w emocjonującej końcówce wygrała 25:23.
W kolejnej odsłonie inicjatywa od początku należała do gospodarzy. Mistrzowie Polski wyraźnie się rozegrali i z dużą swobodą zdobywali kolejne punkty. Ostatecznie po bardzo jednostronnym secie trójkolorowi zwyciężyli 25:13.
W czwartym secie gra znowu była bardzo wyrównana. Długimi fragmentami mimo wszystko większą jakość w grze prezentowali gospodarze, co przekładało się na kilka punktów przewagi. Skra się jednak nie podłamała i zdołała doprowadziła do remisu 19:19, a potem w emocjonującej końcówce zdołała wygrać na przewagi 28:26.
W tie-breaku ton rywalizacji nadawali zdecydowanie zawodnicy ZAKSY, którzy wygrali pewnie 15:7, a całe spotkanie 3:2.
- Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudne spotkanie – mówi Paweł Zatorski, libero ZAKSY. - Skra poprawiła jakość swojej gry w ostatnich meczach. Mimo swoich problemów są bardzo groźną drużyną. Cieszymy się niezmiernie z tego zwycięstwa, bo w drugim secie wróciliśmy z dalekiej podróży i byliśmy o krok od prowadzenia Skry 2:0.