PlusLiga: nyską Stal czeka starcie za sześć punktów
Stal Nysa powraca do zmagań w siatkarskiej PlusLidze. Po przymusowej przerwie związanej z potwierdzonymi przypadkami COVID-19 w ekipie beniaminka ekstraklasy, podopieczni Krzysztofa Stelmacha zmierzą się z MKS-em Będzin. Spotkanie to jest niezwykle ważne, gdyż obie drużyny walczą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Nikt z nas nie przechodził choroby ciężko. Były standardowe objawy, takie jak zanik smaku czy węchu i lekka gorączka. Dopadło nas to jednego dnia podczas kwarantanny - mówi Bartłomiej Lemański, środkowy Stali.
- Wszyscy czują się dobrze, trenujemy już od kilku dni i powoli wracamy do swojej formy. Myślę, że spokojnie możemy powalczyć o wygraną. Przerwa dotyka nie tylko nas, ale i inne drużyny w PlusLidze i każdy sobie musi jakoś radzić. Tak samo i my spokojnie będziemy gotowi na ten mecz by walczyć o swoje - dodaje.
Początek spotkania z MKS-em Będzin o 17:30. Relacje w wiadomościach Radia Opole.
- Wszyscy czują się dobrze, trenujemy już od kilku dni i powoli wracamy do swojej formy. Myślę, że spokojnie możemy powalczyć o wygraną. Przerwa dotyka nie tylko nas, ale i inne drużyny w PlusLidze i każdy sobie musi jakoś radzić. Tak samo i my spokojnie będziemy gotowi na ten mecz by walczyć o swoje - dodaje.
Początek spotkania z MKS-em Będzin o 17:30. Relacje w wiadomościach Radia Opole.