Przedstawiciele opolskiego ratusza wspominają zmarłego Jerzego Szczakiela
Ikona sportu, a przy tym skromny człowiek - tak zmarłego dzisiaj (01.09) nad ranem Jerzego Szczakiela wspominają Przemysław Zych, wiceprezydent Opola i Marcin Sagan, naczelnik sportu w opolskim ratuszu. Jutro (02.09) minie 47 lat od momentu, kiedy opolski żużlowiec zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Przez całe swoje życie był związany z Kolejarzem Opole. Karierę żużlowca zakończył w wieku 30 lat.
- Na swojego następcę czekał aż 37 lat - dodaje Marcin Sagan, naczelnik wydziału sportu w opolskim ratuszu. - Ta miłość do niego, ten kult Jerzego Szczakiela w Opolu był. Nie opuszczał imprez żużlowych. Był na wszystkich imprezach, czy to było bardzo ważne wydarzenie, czy to byli młodzi chłopcy, którzy dopiero zaczynali swoją przygodę z czarnym sportem, to pan Jerzy zawsze był na tym stadionie. Myślę, że to jest postać pomnikowa. Z resztą, już za życia miał w Opolu-Grudzicach, skąd pochodził, rondo swojego imienia.
Jerzy Szczakiel zmarł w wieku 71 lat po ciężkiej chorobie.