Fortuna I liga: na inaugurację nowego sezonu Odra Opole przegrała z ŁKS-em Łódź
W pierwszym meczu sezonu Fortuna I ligi Odra Opole nie miała nic do powiedzenia w starciu ze spadkowiczem ekstraklasy ŁKS-em Łódź. Goście przy Oleskiej wygrali 4:0.
Pierwsza bramka padła już w 6. minucie. Strzałem sprzed pola karnego Mateusza Kuchtę zaskoczył Michał Trąbka. Goście mieli przewagę i udokumentowali ją drugim trafieniem jeszcze przed przerwą. Błąd opolskiej defensywy po rzucie rożnym wykorzystał Samuel Corral.
Po zmianie stron na chwilę powiało optymizmem, ponieważ Odra zaczęła grać odważniej. Gdy wydawało się, że opolanie będą w stanie zdobyć bramkę kontaktową, to trzeciego gola strzelił ŁKS. W 71. minucie piękny rajd, precyzyjnym strzałem wykończył Ruiz Lopez.
W doliczonym czasie gry łodzianie po raz kolejny przeprowadzili skuteczną akcję, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Sekulski.
- Tę porażkę biorę na siebie - mówi trener Odry Dietmar Brehmer. - Jest mi bardzo przykro, że tak się zaprezentowaliśmy przed własną publicznością na meczu otwierającym sezon. Zagraliśmy najgorszy mecz za mojej kadencji w klubie. Byliśmy w każdym aspekcie zespołem słabszym i nie mieliśmy żadnych argumentów, żeby podjąć walkę.
Odra w pierwszym meczu sezonu 2020/2021 przegrywa z ŁKS-em 0:4.
Po zmianie stron na chwilę powiało optymizmem, ponieważ Odra zaczęła grać odważniej. Gdy wydawało się, że opolanie będą w stanie zdobyć bramkę kontaktową, to trzeciego gola strzelił ŁKS. W 71. minucie piękny rajd, precyzyjnym strzałem wykończył Ruiz Lopez.
W doliczonym czasie gry łodzianie po raz kolejny przeprowadzili skuteczną akcję, a na listę strzelców wpisał się Łukasz Sekulski.
- Tę porażkę biorę na siebie - mówi trener Odry Dietmar Brehmer. - Jest mi bardzo przykro, że tak się zaprezentowaliśmy przed własną publicznością na meczu otwierającym sezon. Zagraliśmy najgorszy mecz za mojej kadencji w klubie. Byliśmy w każdym aspekcie zespołem słabszym i nie mieliśmy żadnych argumentów, żeby podjąć walkę.
Odra w pierwszym meczu sezonu 2020/2021 przegrywa z ŁKS-em 0:4.