Chcą się zrehabilitować. Kolejarze podejmą Wilki, czyli pierwszy żużlowy mecz sezonu w Opolu
Po wysokiej porażce w pierwszej kolejce w Rzeszowie 31:59 żużlowcy Kolejarza Opole w niedzielę (9.08) po raz pierwszy zaprezentują się przed własną publicznością. Inauguracja drugiej ligi przy Wschodniej zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ do Opola przyjedzie bardzo mocny zespół Wilków Krosno.
- Nie ma już marginesu błędu - uważa Hubert Łęgowik, żużlowiec Kolejarza. - Przygotowanie toru, mentalność i nastawienie psychiczne będzie odgrywało kluczową rolę. Nie ma w tym roku playoffów i jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele, to nie możemy pozwolić sobie na porażkę. Uważam, że już w najbliższym meczu pokażemy, że mamy silny zespół i jesteśmy jedną drużyną.
Szansę debiutu w opolskich barwach w niedzielnym spotkaniu ma otrzymać Sebastian Niedźwiedź, który w awizowanym składzie zmienił Oskara Polisa.
- Problemem jest to, że nie mamy szansy sprawdzić się na tle innych rywali - mówi Niedźwiedź. - Jak trenujemy tylko między sobą, to trudno stwierdzić, na ile jesteśmy przygotowani. Na pewno czeka nas trudny mecz, ale trzeba do tego podejść spokojnie i walczyć.
Początek spotkania o godzinie 11.45. Przypominamy, że stadionowe kasy w związku z pandemią koronawirusa będą nieczynne.
Szansę debiutu w opolskich barwach w niedzielnym spotkaniu ma otrzymać Sebastian Niedźwiedź, który w awizowanym składzie zmienił Oskara Polisa.
- Problemem jest to, że nie mamy szansy sprawdzić się na tle innych rywali - mówi Niedźwiedź. - Jak trenujemy tylko między sobą, to trudno stwierdzić, na ile jesteśmy przygotowani. Na pewno czeka nas trudny mecz, ale trzeba do tego podejść spokojnie i walczyć.
Początek spotkania o godzinie 11.45. Przypominamy, że stadionowe kasy w związku z pandemią koronawirusa będą nieczynne.