Trudne rozmowy z zawodnikami. Odra Opole chce obniżek wynagrodzeń w związku z pandemią
Na obniżkę zgodzili się już trenerzy i pracownicy administracji, trwają jeszcze negocjacje z zawodnikami. W związku ze stratami finansowymi spowodowanymi pandemią koronawirusa w Odrze Opole renegocjują umowy.
Jak podkreśla prezes Odry Tomasz Lisiński, część sponsorów już oświadczyła, że nie będzie w stanie w związku z problemami wspierać klubu.
- Trudną sytuację zrozumieli szkoleniowcy i pracownicy klubu. Cały czas rozmawiamy z zawodnikami – informuje Lisiński. - Dzisiaj piłkarze mają swoje oczekiwania, które są dużo wyższe niż nasze możliwości. Zawodnicy chyba nie są do końca świadomi tego, że już niedługo, każdego dnia, będziemy budzili się w nowej rzeczywistości, która zweryfikuje płatności w obszarze sportu, a w piłce nożnej w szczególności. Będziemy dążyć do finalnego zakończenie negocjacji z zawodnikami na warunkach, jakie jesteśmy w stanie spełnić. Odra Opole przez 11 ostatnich lat, wcześniej działając jako stowarzyszenie, teraz jako spółka akcyjna, była klubem wypłacalnym. Wynagrodzenia z tytułów kontraktów zawodników, trenerów były regulowane na bieżąco. To jest luksus na piłkarskiej mapie Polski, ale dla nas standard, który chcemy zachować.
Według rekomendacji Fortuna I ligi kontrakty z zawodnikami, w obliczu pandemii, powinny być renegocjowane o 50 procent.
- Trudną sytuację zrozumieli szkoleniowcy i pracownicy klubu. Cały czas rozmawiamy z zawodnikami – informuje Lisiński. - Dzisiaj piłkarze mają swoje oczekiwania, które są dużo wyższe niż nasze możliwości. Zawodnicy chyba nie są do końca świadomi tego, że już niedługo, każdego dnia, będziemy budzili się w nowej rzeczywistości, która zweryfikuje płatności w obszarze sportu, a w piłce nożnej w szczególności. Będziemy dążyć do finalnego zakończenie negocjacji z zawodnikami na warunkach, jakie jesteśmy w stanie spełnić. Odra Opole przez 11 ostatnich lat, wcześniej działając jako stowarzyszenie, teraz jako spółka akcyjna, była klubem wypłacalnym. Wynagrodzenia z tytułów kontraktów zawodników, trenerów były regulowane na bieżąco. To jest luksus na piłkarskiej mapie Polski, ale dla nas standard, który chcemy zachować.
Według rekomendacji Fortuna I ligi kontrakty z zawodnikami, w obliczu pandemii, powinny być renegocjowane o 50 procent.