Żużlowcy czekają na rozwój sytuacji. Na razie na pewno na torze nie pojawią się do połowy kwietnia
Zakaz sparingów i treningów do 15 kwietnia. To nowe decyzje Głównej Komisji Sportu Żużlowego dla klubów 1. i 2. ligi w związku z pandemią koronawirusa.
- Jeżeli sytuacja ulegnie poprawie i odwołany zostanie stan epidemiczny, to będziemy mieli 10 dni na przygotowanie się do startów - informuje Zygmunt Dziemba, prezes Kolejarza Opole. - Z tego co wiem, po rozmowach z innymi prezesami, to ten czas będzie dłuższy. My spodziewamy się tego, że liga ruszy nie wcześniej niż w maju, czy czerwcu. Jestem w kontakcie z zawodnikami. Wydaliśmy im zakaz startów również poza granicami kraju.
Niewykluczone, że w tym sezonie, jeżeli rozgrywki w ogóle wystartują, to nie odbędzie się faza finałowa, a jedynie zasadnicza.
Niewykluczone, że w tym sezonie, jeżeli rozgrywki w ogóle wystartują, to nie odbędzie się faza finałowa, a jedynie zasadnicza.