Emocjonujące derby regionu. Mickiewicz lepszy od strzeleckiej ZAKSY w I lidze siatkarzy
Sporo emocji, jak na derbowy pojedynek przystało, dostarczył mecz siatkarzy ZAKSY Strzelce Opolskie z Mickiewiczem Kluczbork. Ostatecznie po zaciętych zawodach zwyciężył zespół gości 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:18). Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Rafał Pawlak z Mickiewicza Kluczbork.
Pierwszy set lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy między innymi dzięki asów serwisowym Grzegorz Wójtowicza i Adama Smolarczyka objęli prowadzenie 7:4. Po kilku kolejnych akcjach goście z Kluczborka zdołali doprowadzić do remisu 8:8, a następnie wyszli na prowadzenie 14:11. Odpowiedź ZAKSY jest natychmiastowa. Kilka efektownych akcji i gospodarze wychodzą na prowadzenie 20:17. Za chwilę znowu jest remis 20:20. W emocjonującej końcówce bardziej skuteczni byli zawodnicy z Kluczborka, którzy wygrali 25:23.
W drugiej partii kibice nadal oglądali twardą walkę o każdy punkt. Początek ponownie należał do gospodarzy, którzy szybko zbudowali sporą przewagę, 10:3. Zespół z Kluczborka mozolnie odrabiał starty i w pewnym momencie doprowadził do remisu 17:17. Decydująca część seta miała niezwykle wyrównany charakter. Więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy po skutecznym bloku Konrada Muchy wygrali ponownie 25:23.
Kolejna odsłona tradycyjne rozpoczyna się od prowadzenia ZAKSY, po skutecznym ataku Adama Smolarczyka. Gra obu drużyn mocno faluje. ZAKSA wychodzi na dwa, trzy punkty przewagi, a po chwili Mickiewicz doprowadza do remisu. Przy stanie 14:14, cztery punkty z rzędu zdobywa drużyna ze Strzelec Opolskich i prowadzenia nie oddaje już do końca. Trzeciego seta ZAKSA wygrywa 25:21.
W czwartym secie rolę się odwróciły. Inicjatywa praktycznie od początku należała do siatkarzy z Kluczborka, co dało im prowadzenie 6:3 i 9:4. Goście byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, seryjnie zdobywali punkty i wygrali tego seta 25:18, a całe spotkanie 3:1.
Zawody oceniają Rafał Pawlak - MVP spotkania z Mickiewicza Kluczbork i Roland Dembończyk, trener ZAKSY
W drugiej partii kibice nadal oglądali twardą walkę o każdy punkt. Początek ponownie należał do gospodarzy, którzy szybko zbudowali sporą przewagę, 10:3. Zespół z Kluczborka mozolnie odrabiał starty i w pewnym momencie doprowadził do remisu 17:17. Decydująca część seta miała niezwykle wyrównany charakter. Więcej zimnej krwi zachowali goście, którzy po skutecznym bloku Konrada Muchy wygrali ponownie 25:23.
Kolejna odsłona tradycyjne rozpoczyna się od prowadzenia ZAKSY, po skutecznym ataku Adama Smolarczyka. Gra obu drużyn mocno faluje. ZAKSA wychodzi na dwa, trzy punkty przewagi, a po chwili Mickiewicz doprowadza do remisu. Przy stanie 14:14, cztery punkty z rzędu zdobywa drużyna ze Strzelec Opolskich i prowadzenia nie oddaje już do końca. Trzeciego seta ZAKSA wygrywa 25:21.
W czwartym secie rolę się odwróciły. Inicjatywa praktycznie od początku należała do siatkarzy z Kluczborka, co dało im prowadzenie 6:3 i 9:4. Goście byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, seryjnie zdobywali punkty i wygrali tego seta 25:18, a całe spotkanie 3:1.
Zawody oceniają Rafał Pawlak - MVP spotkania z Mickiewicza Kluczbork i Roland Dembończyk, trener ZAKSY