Po raz czwarty opolscy ludzie sportu spotkali się przy wspólnym opłatku
Z jednej strony świetnych rezultatów, z drugiej, aby omijały kontuzje. Przy Stawku Zamkowym w Opolu odbyło się tradycyjne Sportowe Spotkanie Opłatkowe. Wspólnie modliło się oraz składało życzenia kilkadziesiąt osób związanych z różnymi dyscyplinami.
- To jest takie niezwykłe miejsce i niezwykły moment - mówi ksiądz Jerzy Kostorz, kapelan opolskich sportowców. - Widać, że to rośnie. Mamy dzieciaki, mamy sportowców seniorów. Myślę, że to taka chwila oddechu, pomyślenia o czymś innym, przerwy w intensywnym treningu. To jak najbardziej sportowcom jest potrzebne. Ja chciałbym życzyć im wiary w to, co robią, wiary w to, że nie są w tym sami, wiary w Pana Boga, który jak daje talenty, to też pomaga je rozwijać.
- Dzięki końcówce jesieni na pewno mamy więcej pozytywów - przekonuje Sebastian Bonecki, piłkarz opolskiej Odry. - Ciężki rok przed nami, ale pokazaliśmy, że potrafimy wyjść z ciężkiej sytuacji. Teraz mamy trochę wolnego i to jest czas na zresetowanie głów. W styczniu wracamy, żeby pracować dalej.
- Na pewno koniec roku nie był dla nas najszczęśliwszy - dodał Rafał Kuptel, trener szczypiornistów Gwardii Opole. - Jednak z przekroju całego roku można być szczęśliwym. Po 55 latach do Opola wróciły medale mistrzostw Polski, do tego mamy historyczny awans do europejskich pucharów.
Sportowe Spotkanie Opłatkowe w Opolu odbyło się po raz czwarty.
- Dzięki końcówce jesieni na pewno mamy więcej pozytywów - przekonuje Sebastian Bonecki, piłkarz opolskiej Odry. - Ciężki rok przed nami, ale pokazaliśmy, że potrafimy wyjść z ciężkiej sytuacji. Teraz mamy trochę wolnego i to jest czas na zresetowanie głów. W styczniu wracamy, żeby pracować dalej.
- Na pewno koniec roku nie był dla nas najszczęśliwszy - dodał Rafał Kuptel, trener szczypiornistów Gwardii Opole. - Jednak z przekroju całego roku można być szczęśliwym. Po 55 latach do Opola wróciły medale mistrzostw Polski, do tego mamy historyczny awans do europejskich pucharów.
Sportowe Spotkanie Opłatkowe w Opolu odbyło się po raz czwarty.