Porażka Stali Nysa. Na turniej finałowy do Wrocławia jedzie Onico Warszawa
To było piękne widowisko, ale bez happy endu. Stal Nysa po wyrównanym spotkaniu przegrała z ekipą z PlusLigi. Był to jednocześnie sentymentalny powrót do Nysy Bartosza Kurka.
Na parkiecie sentymentów jednak nie było. Bartosz Kurek walczył o punkty dla swojej drużyny. W pierwszym secie gra była wyrównana do stanu 11-11. Potem Onico odskoczyło na kilka oczek i przewagę dowiozło już do końca, kończąc partię do 18. W drugim secie to Stal wiodła prym. Skuteczne bloki, do tego asy serwisowe, w efekcie wygrana do 21.
Trzeci set był również wyrównany, ale psychicznie lepiej końcówkę wytrzymali goście. I to oni wygrali do 21. W czwartym secie zmęczenie nyskiej ekipy dało się we znaki i to Onico przez całą partię przeważało, kończąc seta do 18, a cały mecz 3-1. MVP spotkania został Antoine Brizard. Po meczu fani Bartosza Kurka ustawili się w kolejce do zdjęć i po autografy.
W najbliższy weekend (26-27.01) we Wrocławiu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle powalczy o pierwsze trofeum w tym roku - Puchar Polski. Relację z tego wydarzenia przeprowadzimy na antenie Radia Opole.
Stal Nysa – Onico Warszawa 1:3
(18:25, 25:21, 21:25, 18:25)