Uczniowie LO nr 3 w Opolu na sporcie i wartościach znają się najlepiej
Są ekspertami od skoków narciarskich i wartości moralno-duchowych w sporcie. Podczas uroczystej gali w auli Politechniki Opolskiej nagrodzono laureatów V Olimpiady wiedzy i wartości w sporcie szkół ponadpodstawowych.
- My nie jesteśmy propagatorami kolejnych dyscyplin sportowych, ale wartości w sporcie i to staramy się robić, przemycać i myślę, że ma to sens. Mamy aż 60 laureatów, bo myślę, że trzeba się naprawdę natrudzić, żeby mieć dobre miejsce - mówi ks. Jerzy Kostorz z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
Zwycięzcą olimpiady został Mateusz Waloszczyk z LO nr 3 w Opolu. W klasyfikacji szkół placówka także zajęła pierwsze miejsce. - Skoki narciarskie to moje największe hobby - mówi laureat. - Trzeba było poczytać materiały przygotowane przez organizatorów także na temat wartości, jakie są w sporcie. Na pewno cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu, że nie poddajemy się od razu, to te najważniejsze według mnie.
- Moim zdaniem olimpiada nie była taka trudna. Było jedno pytanie, które dotyczyło 20-stronicowego tekstu i wypisania trudnych cech. Na tym pytaniu chyba wszyscy stracili dużo punktów. Bardzo dużo rzeczy się pamiętało ze skoków i z samych olimpiad, które były niedawno tak jak Pjongjan, czy Soczi - dodają Ewa Topola i Tamara Bak, pozostałe reprezentantki zwycięskiej drużyny.
W V edycji konkursu wzięło udział ponad 1200 uczniów z Opolszczyzny i województw ościennych. Galę poprzedziła konferencja poświęcona motywacji w sporcie edukacji i w życiu. Dodajmy, że kolejna olimpiada w 2019 roku ma być poświęcona himalaizmowi.
Zwycięzcą olimpiady został Mateusz Waloszczyk z LO nr 3 w Opolu. W klasyfikacji szkół placówka także zajęła pierwsze miejsce. - Skoki narciarskie to moje największe hobby - mówi laureat. - Trzeba było poczytać materiały przygotowane przez organizatorów także na temat wartości, jakie są w sporcie. Na pewno cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu, że nie poddajemy się od razu, to te najważniejsze według mnie.
- Moim zdaniem olimpiada nie była taka trudna. Było jedno pytanie, które dotyczyło 20-stronicowego tekstu i wypisania trudnych cech. Na tym pytaniu chyba wszyscy stracili dużo punktów. Bardzo dużo rzeczy się pamiętało ze skoków i z samych olimpiad, które były niedawno tak jak Pjongjan, czy Soczi - dodają Ewa Topola i Tamara Bak, pozostałe reprezentantki zwycięskiej drużyny.
W V edycji konkursu wzięło udział ponad 1200 uczniów z Opolszczyzny i województw ościennych. Galę poprzedziła konferencja poświęcona motywacji w sporcie edukacji i w życiu. Dodajmy, że kolejna olimpiada w 2019 roku ma być poświęcona himalaizmowi.