Opolscy sportowcy podzieli się opłatkiem. "Święta to dobry czas, żeby zwolnić"
Przy lodowisku pod chmurką na Stawie Zamkowym w Opolu odbyła się wigilia przedstawicieli opolskiego środowiska sportowego. Piłkarze, siatkarze, żużlowcy, hokeiści, trenerzy i kibice podzieli się opłatkiem, składając sobie przy tym świąteczne i noworoczne życzenia. Nie zabrakło także rozmów na temat tego, co wydarzyło się w minionym roku, a także wybiegania myślami do przyszłorocznych wyzwań.
- Święta to dobry czas, żeby zwolnić. My często mamy problem z tym, czego tak naprawdę życzyć drugiej osobie przy dzieleniu się opłatkiem - mówi kapelan opolskiego sportu ks. Jerzy Kostorz. - Potrzebujemy w życiu takich prostych rzeczy. Potrzebujemy tego oddechu, pobycia z bliskimi, nabrania mocy i siły. Potrzebujemy także na nowo przyjęcia Pana Boga w naszym życiu, bo on po to się rodzi. To są proste rzeczy i chciejmy tych rzeczy jak najwięcej w naszym życiu, szczególnie w tym świątecznym czasie. Wtedy na pewno będziemy szczęśliwsi - dodaje Kostorz.
- Ja raczej statycznie przez święta. Stawiam na odpoczynek, chcę ten czas spędzić z rodziną, dieta jest nieważna. U mnie na stole znajdzie się wszystko to, co kaloryczne. Czego sobie życzyliśmy? Mnóstwo zdrowia, godnych rywali, no i przede wszystkim dobrych wyników sportowych - mówią opolscy sportowcy.
Dodajmy, że tradycyjnie po Bożym Narodzeniu ludzie opolskiego sportu po raz kolejny podzielą się opłatkiem w Szczepanowickim Betlejem. Spotkanie planowane jest na 6 stycznia.
- Ja raczej statycznie przez święta. Stawiam na odpoczynek, chcę ten czas spędzić z rodziną, dieta jest nieważna. U mnie na stole znajdzie się wszystko to, co kaloryczne. Czego sobie życzyliśmy? Mnóstwo zdrowia, godnych rywali, no i przede wszystkim dobrych wyników sportowych - mówią opolscy sportowcy.
Dodajmy, że tradycyjnie po Bożym Narodzeniu ludzie opolskiego sportu po raz kolejny podzielą się opłatkiem w Szczepanowickim Betlejem. Spotkanie planowane jest na 6 stycznia.