Walczą na trasie z wiatrem i własnymi słabościami. W Głuchołazach ruszył AUDAX [ZDJĘCIA]
Ponad 200 zawodników pojawiło się na starcie XVIII Ogólnopolskiego Maratonu Kolarskiego mini AUDAX w Głuchołazach. Doświadczeni rowerzyści wyjechali na trasę, która liczy 112 km. Dla całych rodzin wraz z dziećmi przygotowano dystans 28 kilometrów.
- Na starcie pojawili się nie tylko uczestnicy z naszego regionu, ale z całej Polski i zza granicy - Widać, że kolarstwo można połączyć ze wspólną zabawą. Są zawodnicy z różnych klubów, którzy jeżdżą naprawdę mocno, ale też są rodziny z dziećmi. Najmłodsi dzięki tym zawodnikom czują się jak na prawdziwym, wielkim wyścigu - mówi Eligiusz Jędrysek, prezes głuchołaskiego klubu KTUKOL.
- Mam taki rower typowo miejski, więc pod górkę trochę mi ciężko, ale daję radę. Przygotowywałam się do tego, bo ostatnio więcej jeździłam, można powiedzieć, że trenowałam - mówi Agnieszka z Wrocławia.
- Jestem już 5, czy 6 raz. Jest tutaj co robić i jest co zobaczyć. To nie są wyścigi, tylko wspólna zabawa. Wkoło są piękne tereny, lubię tu wracać. Atmosfera i ludzie są niesamowici - dodaje Paweł z Wrocławia.
Zwycięży ten, który pokona dystans 112 kilometrów w czasie do 5 godzin. Każdy uczestnik, który wziął udział w imprezie zostanie nagrodzony okolicznościowym medalem.
- Mam taki rower typowo miejski, więc pod górkę trochę mi ciężko, ale daję radę. Przygotowywałam się do tego, bo ostatnio więcej jeździłam, można powiedzieć, że trenowałam - mówi Agnieszka z Wrocławia.
- Jestem już 5, czy 6 raz. Jest tutaj co robić i jest co zobaczyć. To nie są wyścigi, tylko wspólna zabawa. Wkoło są piękne tereny, lubię tu wracać. Atmosfera i ludzie są niesamowici - dodaje Paweł z Wrocławia.
Zwycięży ten, który pokona dystans 112 kilometrów w czasie do 5 godzin. Każdy uczestnik, który wziął udział w imprezie zostanie nagrodzony okolicznościowym medalem.