Widowiskowy konkurs jeździecki w Mosznej. Byli zawodnicy z całej Polski i Czesi
Jeźdźcy z całej Polski i Czech przyjechali na ten weekend do Mosznej, żeby wziąć udział w drugiej edycji wszechstronnego konkursu konia wierzchowego. To olimpijska konkurencja i jeden z najbardziej widowiskowych sportów konnych.
Roman Krzyżanowski, delegat techniczny, zwraca uwagę na rozwijającą się infrastrukturę Ludowego Klubu Jeździeckiego Moszna. - To jest niezbędne przy organizacji wszechstronnego konkursu - mówi.
- Wszechstronny konkurs konia wierzchowego składa się z trzech prób. Pierwsze jest ujeżdżenie, później rozgrywa się próbę w skokach, gdzie przeszkody spadają, więc chyba większość wie, o czym mówię. Zawody kończą się próbą terenową, a suma wyników decyduje o zajętym miejscu – wyjaśnia.
Robert Skrzypczak, trener Polskiego Związku Jeździeckiego, tłumaczy, że młode konie są przygotowywane do takich zawodów bardzo łagodnie, a wtedy nabierają pewności siebie.
- Czasami odważny zawodnik osiąga minimum zaawansowania technicznego, ale doskonały i doświadczony koń pomaga mu pokonywać kolejne przeszkody. Jazda na takich koniach jest bardzo wskazana dla mniej doświadczonych zawodników. Najgorszym wariantem jest połączenie debiutującego konia i początkującego jeźdźca – wtedy są duże trudności – podkreśla.
Magdalena Donimirska-Wodzicka, prezes LKJ Moszna, przekonuje, że stadnina jest przygotowana na przyjęcie dużej publiczności.
- Obecni tu widzowie są bardzo zainteresowani, bo to zupełna nowość, w porównaniu z oglądanymi wcześniej zawodami na hipodromie w Mosznej i innych klubach. Kibice deklarują powrót, są zaciekawieni, więc ta konkurencja ma duże szansę na zdobycie popularności w regionie - ocenia.
- Wszechstronny konkurs konia wierzchowego składa się z trzech prób. Pierwsze jest ujeżdżenie, później rozgrywa się próbę w skokach, gdzie przeszkody spadają, więc chyba większość wie, o czym mówię. Zawody kończą się próbą terenową, a suma wyników decyduje o zajętym miejscu – wyjaśnia.
Robert Skrzypczak, trener Polskiego Związku Jeździeckiego, tłumaczy, że młode konie są przygotowywane do takich zawodów bardzo łagodnie, a wtedy nabierają pewności siebie.
- Czasami odważny zawodnik osiąga minimum zaawansowania technicznego, ale doskonały i doświadczony koń pomaga mu pokonywać kolejne przeszkody. Jazda na takich koniach jest bardzo wskazana dla mniej doświadczonych zawodników. Najgorszym wariantem jest połączenie debiutującego konia i początkującego jeźdźca – wtedy są duże trudności – podkreśla.
Magdalena Donimirska-Wodzicka, prezes LKJ Moszna, przekonuje, że stadnina jest przygotowana na przyjęcie dużej publiczności.
- Obecni tu widzowie są bardzo zainteresowani, bo to zupełna nowość, w porównaniu z oglądanymi wcześniej zawodami na hipodromie w Mosznej i innych klubach. Kibice deklarują powrót, są zaciekawieni, więc ta konkurencja ma duże szansę na zdobycie popularności w regionie - ocenia.