Opolskie murawy przyciągają drużyny spoza Opolszczyzny
Drużyny piłkarskie spoza regionu przyjeżdżają na Opolszczyznę, by rozgrywać tu swoje sparingi. Wczoraj na stadionie przy Oleskiej Cracovia Kraków w meczu kontrolnym uległa MSK Żylina 1:2
- Jesteśmy na zgrupowaniu w Trzebnicy, MSK dojechali 2,5 godziny z Żyliny, my prawie 2 godziny z Trzebnicy, więc umówiliśmy się w środku, dobrze, że klub z Opola poszedł nam na rękę, pozwolił zagrać na swoim stadionie, za to im dziękujemy. Można było naprawdę pograć w piłkę, także sparing jak najbardziej udany - dobry przeciwnik, dobre boisko - nie ma czego więcej wymagać - mówi szkoleniowiec "Pasów" Jacek Zieliński.
Jak informuje Leszek Wróblewski, kierownik stadionu, w Opolu sparing rozegrać chciało również Zagłębie Lubin, ale z uwagi na zaplanowany turniej piłkarski dla dzieci, mecz z Ruchem Chorzów odbył się w Grodkowie.
- Jest to dla nas pewnego rodzaju wyróżnienie, ale musimy też pamiętać, że powracamy. Drużyny ekstraligowe, czy pierwszoligowe, wcale nie były u nas rzadkością, sama Odra była 22 sezony w ekstraklasie, ówczesnej pierwszej lidze. Słyniemy z przyzwoitej murawy, dlatego każdy chce u nas rozegrać spotkania sparingowe. Jest to promocja dla Opola, a drużyny również się reklamują w ten sposób - tłumaczy Wróblewski.
Murawa musi teraz odpocząć i przejść zabiegi agrotechniczne, dlatego aż do meczów pucharowych nie są planowane na stadionie inne pojedynki. Warto przypomnieć, że w listopadzie w Opolu i Brzegu rozegrano towarzyskie mecze reprezentacji Polski i Serbii w kategorii juniorów do lat 18.
Jak informuje Leszek Wróblewski, kierownik stadionu, w Opolu sparing rozegrać chciało również Zagłębie Lubin, ale z uwagi na zaplanowany turniej piłkarski dla dzieci, mecz z Ruchem Chorzów odbył się w Grodkowie.
- Jest to dla nas pewnego rodzaju wyróżnienie, ale musimy też pamiętać, że powracamy. Drużyny ekstraligowe, czy pierwszoligowe, wcale nie były u nas rzadkością, sama Odra była 22 sezony w ekstraklasie, ówczesnej pierwszej lidze. Słyniemy z przyzwoitej murawy, dlatego każdy chce u nas rozegrać spotkania sparingowe. Jest to promocja dla Opola, a drużyny również się reklamują w ten sposób - tłumaczy Wróblewski.
Murawa musi teraz odpocząć i przejść zabiegi agrotechniczne, dlatego aż do meczów pucharowych nie są planowane na stadionie inne pojedynki. Warto przypomnieć, że w listopadzie w Opolu i Brzegu rozegrano towarzyskie mecze reprezentacji Polski i Serbii w kategorii juniorów do lat 18.