Anonimem w marszałka. Opolska piłka nożna z polityką w tle
Nieczyste zagrywki w grze o fotel prezesa Opolskiego Związku Piłki Nożnej. Do opolskich mediów trafił anonimowy mail, którego autor zarzuca marszałkowi Andrzejowi Bule z PO, że wykorzystuje stanowisko do popierania Tomasza Garbowskiego, byłego posła SLD, który niedawno odszedł z partii.
Tylko jeden z zarzutów ma konkretnego autora: trzy tygodnie temu Towarzystwo Sportowe Chemik Kędzierzyn-Koźle opublikowało na Facebooku informację, jakoby Buła za poparcie Garbowskiego miał obiecywać klubom sportowym wsparcie finansowe.
Arkadiusz Kuglarz, dyrektor gabinetu marszałka, nazywa mail „zwykłym donosem”.
- Andrzej Buła jest od lat działaczem piłkarskim, jest obecnie delegatem na zjazd, ma prawo popierać dowolnego kandydata, w tym przypadku popiera kandydaturę Tomasza Garbowskiego. I to jest prawda. Pozostałe rzeczy, które są zawarte w tym mailu, są nieprawdziwe – mówi Radiu Opole Kuglarz.
Tomasz Garbowski komentuje, że cieszy się z poparcia Buły, którego uważa za działacza sportowego z dużym autorytetem.
- Brzydzę się tymi osobami, które nie mają odwagi powiedzieć wprost, o co chodzi, nie podpisują się pod tym. W tych zapisach, które się pojawiły w tym anonimie, jest dużo nieprawdy, kłamliwych stwierdzeń, pomówień – komentuje Garbowski. – To jest w myśl zasady: obrzucić kogoś błotem, nawet nie błotem, ale kwasem żrącym, żeby rany po tym pozostały – dodaje.
Nie tylko w środowisku sportowym, ale także politycznym, za głównego kontrkandydata Garbowskiego uważany jest Damian Picz. Twierdzi, że słyszał głosy dotyczące zaangażowania marszałka w kampanię w OZPN, ale – jak mówi – „nie chce powtarzać plotek”.
- Niestety, chyba polityka trochę za mocno zaczyna wkraczać w środowisko piłkarskie. To, do czego namawiam, to - jeżeli rzeczywiście chcemy dobra i dobrze funkcjonującej opolskiej centrali piłkarskiej - żeby to było wszystko robione w sposób otwarty i merytoryczny, żebyśmy grali fair play a nie szukali jakichś zakulisowych dziwnych gier – mówi Picz.
Dodajmy, że także Picz ma poparcie opolskich polityków samorządowych. Oficjalnie wspierają go burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak z PiS i burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.
Arkadiusz Kuglarz, dyrektor gabinetu marszałka, nazywa mail „zwykłym donosem”.
- Andrzej Buła jest od lat działaczem piłkarskim, jest obecnie delegatem na zjazd, ma prawo popierać dowolnego kandydata, w tym przypadku popiera kandydaturę Tomasza Garbowskiego. I to jest prawda. Pozostałe rzeczy, które są zawarte w tym mailu, są nieprawdziwe – mówi Radiu Opole Kuglarz.
Tomasz Garbowski komentuje, że cieszy się z poparcia Buły, którego uważa za działacza sportowego z dużym autorytetem.
- Brzydzę się tymi osobami, które nie mają odwagi powiedzieć wprost, o co chodzi, nie podpisują się pod tym. W tych zapisach, które się pojawiły w tym anonimie, jest dużo nieprawdy, kłamliwych stwierdzeń, pomówień – komentuje Garbowski. – To jest w myśl zasady: obrzucić kogoś błotem, nawet nie błotem, ale kwasem żrącym, żeby rany po tym pozostały – dodaje.
Nie tylko w środowisku sportowym, ale także politycznym, za głównego kontrkandydata Garbowskiego uważany jest Damian Picz. Twierdzi, że słyszał głosy dotyczące zaangażowania marszałka w kampanię w OZPN, ale – jak mówi – „nie chce powtarzać plotek”.
- Niestety, chyba polityka trochę za mocno zaczyna wkraczać w środowisko piłkarskie. To, do czego namawiam, to - jeżeli rzeczywiście chcemy dobra i dobrze funkcjonującej opolskiej centrali piłkarskiej - żeby to było wszystko robione w sposób otwarty i merytoryczny, żebyśmy grali fair play a nie szukali jakichś zakulisowych dziwnych gier – mówi Picz.
Dodajmy, że także Picz ma poparcie opolskich polityków samorządowych. Oficjalnie wspierają go burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak z PiS i burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.