Orlik Opole wygrał mecz za „sześć" punktów z Polonią 4:1
Opolanie wiedzieli, że aby marzyć pod koniec sezonu o szóstym miejscu w tabeli, będą musieli wygrywać takie mecze jak z Polonią Bytom. Nie zawiedli, bo cały czas mieli przewagę. Po dwóch tercjach prowadzili 2:1, ale w ostatniej części się rozstrzelali i mecz zakończył się zwycięstwem 4:1.
Początek spotkania był zdecydowanie pod dyktando naszych hokeistów. Pierwsza bramka padła w 10 minucie, po strzale Fabrego. W 29 minucie goście wyrównali, ale jeszcze w tej tercji Michael Cichy wyprowadził naszych na prowadzenie 2:1.
Ostatnia część meczu to dominacja podopiecznych Jacka Szopińskiego. Klecha zaczął tercję od gola na 3:1, a później – mimo wielu sytuacji – nic nie chciało wpaść. Czwarty gol wpadł do pustej bramki, bo rywale ściągnęli swojego golkipera na ostatnie dwie minuty meczu. Swoje drugie trafienie w tym meczu zaliczył Michael Cichy.
- Jestem zadowolony z naszej gry – podsumował mecz trener Jacek Szopiński. - Wiedzieliśmy, że nie możemy popełniać prostych błędów. To udało się zrobić i dzięki temu nie traciliśmy niepotrzebnych bramek.
Po tym spotkaniu Orlik Opole umocnił się na szóstej pozycji w lidze.
Warto dodać, że Michael Cichy z Orlika Opole, który jest najskuteczniejszym graczem ligi, został powołany do reprezentacji Polski.
Ostatnia część meczu to dominacja podopiecznych Jacka Szopińskiego. Klecha zaczął tercję od gola na 3:1, a później – mimo wielu sytuacji – nic nie chciało wpaść. Czwarty gol wpadł do pustej bramki, bo rywale ściągnęli swojego golkipera na ostatnie dwie minuty meczu. Swoje drugie trafienie w tym meczu zaliczył Michael Cichy.
- Jestem zadowolony z naszej gry – podsumował mecz trener Jacek Szopiński. - Wiedzieliśmy, że nie możemy popełniać prostych błędów. To udało się zrobić i dzięki temu nie traciliśmy niepotrzebnych bramek.
Po tym spotkaniu Orlik Opole umocnił się na szóstej pozycji w lidze.
Warto dodać, że Michael Cichy z Orlika Opole, który jest najskuteczniejszym graczem ligi, został powołany do reprezentacji Polski.