Na scenie wystąpili: Żaneta Plotnik-Krumpietz, Łukasz Szuba, Wacław Masłyk i zespół Take Style.

- Najpierw powstały przedstawienia plenerowe i grupa teatralna. Graliśmy w plenerze, w muzeach i bibliotece. Nie mieliśmy siedziby - mówi założyciel i właściciel teatru Andrzej Czernik. - Tutaj jest miejsce, gdzie robimy normalne przedstawienia. Nadal szukam miejsc, jak jest tylko możliwość, żeby uruchomić jakieś miejsca w przestrzeni, czy miasta, kopalni czy innych, to uruchamiam. Przez ten czas to było tak różnie. Wzloty i upadki, spotkania z ludźmi, sponsorami, szukanie pieniędzy, losy ludzkie. To naprawdę jest na długą opowieść.

W różnych przedsięwzięciach, także plenerowych bierze udział opolski zespół muzyczny Take Style.

- Oj graliśmy w różnych miejscach, i na scenie i na dachu - mówi założyciel zespołu Arkadiusz Czyżewski. - To są bardzo trudne rzeczy, ponieważ Andrzej Czernik jest bardzo wymagającym reżyserem. Wymaga od nas rzeczy, które są trudne - granie na drzewie, fortepian w wodzie, improwizowanie zupełnie w pustej przestrzeni. To są rzeczy trudne, ale to jest dla nas wyzwanie.

Najnowszym plenerowym przedsięwzięciem teatru są sekundowe scenki na przejściu dla pieszych, grane przy zielonym świetle drogowej sygnalizacji.