- Spacer nosił tytuł "Sztuka i władza" - mówi dyrektorka. - Mnie interesują objawy sztuki, które są wszędzie. A ten splot sztuki i władzy, rzeczywiście fascynującej, on jest odwieczny tak naprawdę. Ratusze to były publiczne budynki, które miały pokazywać potęgę miasta, potęgę samorządu miejskiego. Są witraże, są obrazy, które są na wyposażeniu różnych miejsc. Jest metaloplastyka, czyli jakby pewien objaw rzeźby nazwijmy to. No i wreszcie jest bardzo fajna architektura, o której też bardzo warto mówić.

W ramach Dni Opola była to jedyna okazja, żeby z historyczką sztuki zwiedzić opolski ratusz.