Otwarciu wystawy, zorganizowanemu w niedzielny (22.05) wieczór, podczas obchodów Dni Opola, towarzyszyły warsztaty twórcze, w ramach których można było stworzyć swojego własnego "Pegaza", zaplanowano także pokaz filmu przygotowanego przez GSW, w którym synowie Mariana Nowak opowiadają o swoim ojcu.

- Bardzo sympatyczne i twórcze warsztaty w tworzeniu Pegazów - przyznaje uczestniczka wydarzenia. - Każdy mógł się "wyżyć" artystycznie.

Nieplanowaną atrakcją dodatkową, która nieco opóźniła symboliczne otwarcie wystawy, były występy uczniów opolskiej szkoły muzycznej na ulokowanej nieopodal, plenerowej scenie, udało się jednak zaplanować krótką przerwę pomiędzy występami młodych muzyków, w trakcie której Joanna Filipczyk, dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej, zaprosiła do odkrywania zdjęć dokumentujących m.in. proces renowacji "Pegaza", czyli najbardziej rozpoznawalnej rzeźby Mariana Nowaka, która wkrótce ma powrócić na swoje pierwotne miejsce, czyli na plac Jana Pawła II.

- Staram się ratować rzeźby ojca, bo naprawdę był wybitnym artystą, wybitnym rzeźbiarzem, który wykreował własny styl - przyznaje Paweł Nowak, syn artysty, który podjął prace renowacyjne m.in. nad "Pegazem".

- Na Chabrach stał ten Pegaz i żeśmy przeczytali, że najpierw właśnie tutaj był na placu - przyznaje małżeństwo przyglądające się wystawie. - Ale widzimy, że tu więcej było jeszcze figur. Dopiero przy takiej wystawie można się dowiedzieć dużo.

Dodajmy, że wystawę plenerową, stworzoną przez Galerię Sztuki Współczesnej we współpracy z Radiem Opole, można podziwiać na placu Jana Pawła II, w pobliżu siedziby GSW do końca czerwca.

ięcej na ten temat wkrótce w audycjach Radia Opole 2 KULTURA.