- Poznałam prymasa i miał on szczególny szacunek dla kobiet – wspominała Iwona Czarcińska z Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie. – Kiedy do jego pokoju wchodzi kobieta on wstaje przez szacunek dla mamy rodzonej i dla Matki Najświętszej. Byłam wtedy młodą dziewczyną. Zawsze kiedy wchodziłam do jego pokoju, aby przynieść jakieś dokumenty, coś mu podać, to on wstawał.

- Widział w młodzieży wielką przyszłość. Dodawał im otuchy mówiąc, że jesteście z pokolenia orłów. A orły to ptaki wolne, które szybują nad graniami. On dodawał skrzydeł, nie podcinał ich - mówi młoda uczestniczka koncertu, która przyjechała z Częstochowy.

- Kard. Stefan Wyszyński to jest wielki człowiek, wielki Polak, na którym powinno się młode pokolenie wzorować – uważa mieszkaniec Prudnik.

Organizatorami uroczystości prymasowskich w Prudniku-Lesie byli posłanka Katarzyna Czochara oraz Stowarzyszeniem Miłośników Wsi Moszczanka. Patronat medialny nad tym wydarzeniem objęło Radio Opole. Beatyfikacja kardy. Stefana Wyszyńskiego odbędzie się 12 września w Warszawie.

W czasach stalinowskich prymas więziony był m.in. w Prudniku-Lesie. Komunistyczne władze przetrzymywały go tam najdłużej, bo ponad rok.