- Tutaj każdy laureat otrzymuje nagrodę w postaci udziału w warsztatach. Ci najlepsi będą mogli jeszcze powalczyć i wygrać ten konkurs - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. - To był trudny wybór. Ocenialiśmy wokal jedynie na filmie. Te pliki video były różnej jakości. Dla nas było bardzo ważne, żeby być pewnym, że wybrani przez nas ludzie dobrze śpiewają. Przy takiej pracy z orkiestrą nie ma już czasu na podstawowe szlify muzyczne. Elżbieta Zapendowska będzie pracowała głównie nad interpretacjami danych utworów.

- Z mojego punktu widzenia najważniejsze jest to, żeby artysta dał się wciągnąć na scenę razem z orkiestrą, co nie jest takie łatwe - zauważa Mariusz Dziubek, dyrygent Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie. - Jak gramy z orkiestrą, to często dzieje się tak, że ten solista jest oddalony. 95% uwagi jest skupione na wokaliście, a on skupiony jest na swoim wykonaniu. Tutaj mamy całą orkiestrę, która gra dla jednego solisty. Stwórzmy razem kreację sceniczną, nawiążmy relację nie tylko muzyczną, ale też artystyczną.

Koncert laureatów już 5 sierpnia. O tym, kto otrzyma nagrodę Grand Prix zdecyduje jury, którego skład nie jest jeszcze znany. Zwycięzca otrzyma 1000 euro. To nagroda ufundowana przez Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych.

Szczęśliwa dziesiątka to: Julia Bieniek, Irena Michalska, Julia Mróz, Vanessa Siwy, Monika Adamska, Julia Kisit, Jakub Luboiński, Joachim Ryczek, Leszek Wiklak oraz Monika Wojciechowska.