Dyskutowali o przyszłości książki i analizowali stan czytelnictwa w Polsce. Za nami konferencja w opolskiej MBP
Trwa 4. Festiwal Książki w Opolu. W ramach tego wydarzenia w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbyła się konferencja pod hasłem " Książka 360 - trendy i przyszłość".
- Około 60% ludzi w Polsce nie przeczytało ani jednej książki w przeciągu roku. Natomiast ludzi, którzy przeczytali więcej niż 7 pozycji jest zaledwie 1,5 % - mówi Szewczyk. - Na pewno wypadamy słabo na tle Europy Zachodniej, o Skandynawii nie wspomnę, bo jest ona poza klasyfikacją. Mamy dużo do nadrobienia. Im bardziej mamy rozwinięty kraj, tym mamy więcej przeczytanych książek. Taka jest zasada. Bez tego nie da się być rozwiniętym społeczeństwem obywatelskim. Skąd się biorą innowacje? To wszystko dają książki.
- Przeżywamy bardzo trudną zmianę. Zmniejsza się liczba księgarń i sprzedawanych egzemplarzy mówi Piotr Dobrołędzki, redaktor naczelny magazynu literackiego "Książki". - Księgarnie przestały być opłacalne. Z jednej strony Internet rośnie w siłę, pojawiają się zupełnie nowe kanały, które czasem potrafią zaskakiwać, tak jak sklepy spożywcze. Mają one całkiem dobrą ofertę książkową. Kameralne księgarnie nie tylko sprzedają książki, ale także tworzą nowe ośrodki kultury. Dają taką olbrzymią możliwość wykorzystania tego momentu, kiedy się jest w księgarni także do spotkań towarzyskich lub własnej lektury.
Z kolei Dariusz Kurdziel z Wydawnictwa Literackiego odniósł się do szybko zachodzących zmian cywilizacyjnych. - Młode pokolenie jest wychowane według innych wzorców kulturowych, mam tu na myśli świat cyfrowy - podkreśla Kurdziel. - My jako wydawcy musimy się z tą sytuacją zmierzyć i musimy tak swoją ofertę książkową prezentować, żeby młody czytelnik mógł z tej naszej oferty również korzystać, ale przez te nowe kanały. Mam tutaj na myśli książkę cyfrową, audiobooki. Okazuje się, że jest to klucz do tego, żeby przyciągnąć do nas czytelnika.
Anna Pawłowicz z Wydawnictwa Jaguar zaznacza, że przyszłość książki zależy od tego, w jaki sposób rodzice będą czytać najmłodszym. - Jak będą poznawać literki, czy na książeczkach drukowanych, czy na smartfonach. To jest właśnie wyrabianie nawyku. Ta impreza, która odbywa się dzisiaj w Opolu, jak i wszystkie targi książki dają nadzieję i pozwalają wierzyć, że książka papierowa się ostanie.