- Przygotowaliśmy mnóstwo materiału. Zawsze liczymy na kreatywność uczestników - mówi Beata Wepa z Opolskiego Teatru Lalki i Aktora. - Jako podstawy używamy styropianowej kulki i stożka, a ubranie robimy z tkaniny, a później to już inwencja twórcza dzieci, z czego powstaną skrzydła, włosy i oczy. Mamy piórka, brokat, tiul i włóczkę - dodaje Wepa.

- Mój aniołek będzie miał grzywkę na bok i kucyka. On jest taki średni. Ma niebieski kolor i różowe skrzydełka. Ja mam takiego dużego anioła, przykleiłem mu głowę ze styropianu i teraz muszę go jeszcze ozdobić, żeby mamusi się podobał - dodają opolskie maluchy.

Efekty pracy opolskich maluchów będzie można oglądać na wystawie w Teatrze Lalki i Aktora do 16 grudnia.