Zdaniem Rafała Mościckiego, prezesa Lam, życie akademickie rozpędza się powoli, a starsi studenci nie pokazują młodszym kolegom podobnych miejsc na mapie miasta.
Żaków nie zainteresował też 15. Festiwal Filmowy Opolskie Lamy, którego część zorganizowano w Studenckim Centrum Kultury przy kampusie uniwersyteckim.

- Wszystkie te wydarzenia jeszcze ich nie wciągnęły, ale my nie poddamy się - mówi Mościcki. - Nie przyszedł Mahomet do góry, więc przyjdzie góra do Mahometa. Będziemy próbować wykorzystania naszych sztuczek, żeby oderwać młodzież od komputera i bezcelowego stania na ulicy. Kino Meduza jest bardzo blisko – w myśl jednego z polskich projektów to kino jest za rogiem. Wystarczy, że studenci przejdą przez jedne pasy i mogą brać udział w wydarzeniach, które w dużej mierze są bezpłatne. Nie sięgamy więc głęboko do kieszeni.

Dla przykładu, jeszcze dziś wieczorem (18.10) zaplanowano projekcje filmów "Goodbye Berlin" i "Mama", a z kolei od piątku (20.10) do niedzieli (22.10) potrwa 2. Festiwal Filmowy OutFilm wraz z przeglądem twórczości filmowej osób ze spektrum autyzmu. Organizuje go fundacja Prodeste, a Radio Opole objęło festiwal patronatem medialnym.