Zwiedzają Opole i rozmawiają o swojej pracy. Dziennikarze polonijni debatują na forum
- Rozmawiamy przede wszystkim o Polsce. To znakomita okazja do wymiany doświadczeń. Opole robi na zagranicznych dziennikarzach spore wrażenie - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Stanisław Panteluk, redaktor naczelny "Tygodnika Kijowskiego", jeden z gości opolskiego Forum Mediów Polonijnych.
- Dla nas to fantastyczna możliwość kontaktu z krajem ojczystym i praojczyzną niektórych - mówił nasz gość. - Program, w którym uczestniczymy jest wieloźródłowy. Byliśmy na Politechnice Opolskiej, czy w Muzeum Polskiej Piosenki. Coś niesamowitego - powiedział Panteluk.
Pierwszy numer Dziennika Kijowskiego ukazał się jeszcze w formacie A2 w 1906 roku. Jego bezpośrednim następcą jest wydawany dziś "Tygodnik Kijowski".
- Kiedyś czytanie prasy wyglądało zupełnie inaczej niż dziś - ocenił nasz poranny gość. - W Kijowie były potężne czytelnie po 6 sal, ale wtedy nie było telewizji, ani internetu - tłumaczył.
Dziś czytelnicy "Tygodnika Kijowskiego" wydawanego w nakładzie 3,5 tys. to przede wszystkim osoby starsze. Jest to jedyna polska gazeta wydawana na Ukrainie dotowana przez polski rząd. Gazeta promuje polskość i jest pismem społeczno-ekonomiczno- literackim.
- Chcemy, żeby media polonijne na Zachodzie lepiej się rozwijały, ale my nie mamy finansowego wsparcia ze strony niemieckiego rządu - mówił z kolei w "Poglądach i osądach" Piotr Płonka, założyciel Pepe TV, telewizji internetowej dla Polaków w Niemczech.
Jak tłumaczył, to konsekwencje zapisów traktatu polsko - niemieckiego sprzed 20 lat. - Na mocy tego dokumentu w Polsce powstała mniejszość niemiecka dofinansowana przez rząd polski. Rząd Polski i Niemiec nie porozumiały się jednak, żeby powstała mniejszość polska w Niemczech, chociaż taka była przed wojną. Jest mniejszość etniczna na warunkach mniejszości narodowej - tłumaczył Piotr Płonka na naszej antenie.
A czym dokładnie to skutkuje?
- Jako media polonijne nie mamy żadnej możliwości dostania jakiegokolwiek eurocenta na naszą działalność - tłumaczył polonijny dziennikarz.
Jak dodał Piotr Płonka goszczący na Forum Mediów Polonijnych, w Opolu był 24 lata temu. - Wiele się zmieniło. Opole jest piękne i wyjątkowe, możecie być dumni - dodał.
Opolskie Forum Mediów Polonijnych trwa w stolicy regionu od poniedziałku (17.10).
Specjalne relacje z tego spotkania zostaną też zamieszczone w autorskich programach radiowych i telewizyjnych za granicą.
Pierwszy numer Dziennika Kijowskiego ukazał się jeszcze w formacie A2 w 1906 roku. Jego bezpośrednim następcą jest wydawany dziś "Tygodnik Kijowski".
- Kiedyś czytanie prasy wyglądało zupełnie inaczej niż dziś - ocenił nasz poranny gość. - W Kijowie były potężne czytelnie po 6 sal, ale wtedy nie było telewizji, ani internetu - tłumaczył.
Dziś czytelnicy "Tygodnika Kijowskiego" wydawanego w nakładzie 3,5 tys. to przede wszystkim osoby starsze. Jest to jedyna polska gazeta wydawana na Ukrainie dotowana przez polski rząd. Gazeta promuje polskość i jest pismem społeczno-ekonomiczno- literackim.
- Chcemy, żeby media polonijne na Zachodzie lepiej się rozwijały, ale my nie mamy finansowego wsparcia ze strony niemieckiego rządu - mówił z kolei w "Poglądach i osądach" Piotr Płonka, założyciel Pepe TV, telewizji internetowej dla Polaków w Niemczech.
Jak tłumaczył, to konsekwencje zapisów traktatu polsko - niemieckiego sprzed 20 lat. - Na mocy tego dokumentu w Polsce powstała mniejszość niemiecka dofinansowana przez rząd polski. Rząd Polski i Niemiec nie porozumiały się jednak, żeby powstała mniejszość polska w Niemczech, chociaż taka była przed wojną. Jest mniejszość etniczna na warunkach mniejszości narodowej - tłumaczył Piotr Płonka na naszej antenie.
A czym dokładnie to skutkuje?
- Jako media polonijne nie mamy żadnej możliwości dostania jakiegokolwiek eurocenta na naszą działalność - tłumaczył polonijny dziennikarz.
Jak dodał Piotr Płonka goszczący na Forum Mediów Polonijnych, w Opolu był 24 lata temu. - Wiele się zmieniło. Opole jest piękne i wyjątkowe, możecie być dumni - dodał.
Opolskie Forum Mediów Polonijnych trwa w stolicy regionu od poniedziałku (17.10).
Specjalne relacje z tego spotkania zostaną też zamieszczone w autorskich programach radiowych i telewizyjnych za granicą.