Zaprezentują dzwony do prania oraz „Franię” i Miele
„Od kijanki do Frani” to tytuł prudnickiej wystawy przygotowanej z okazji Nocy Muzeów. Ekspozycja ta pokarze dawny sprzęt, jaki używano na Śląsku do prania, suszenia, prasowania i maglowania. Jednym z najstarszych sposobów prania było uderzanie tkaniny drewnianą kijanką nad rzeką. Pralki na prąd dotarły do Polski w 1951 roku. W czasach PRL popularna była pralka „Frania”.
- Wystawa ta powstała z naszych zbiorów - mówi Anna Ślesik z Muzeum Ziemi Prudnickiej. – Można na tej ekspozycji zobaczyć m.in. tarę, dzwony do prania, bardzo ciekawy, pięknie zdobiony magiel. Są też pralki ręczne oraz mechaniczne. Taką rewelacją na tej wystawie to jest pralka z niemieckiej fabryki Miele, która działa. Pochodzi ona z lat 20 ubiegłego wieku.
W ramach piątkowej Nocy Muzeów prudnicka placówka czynna będzie, w godzinach od 18:00 do 22:00. Dla zwiedzających udostępnione zostaną też m.in.: Galeria Sztuki, wystawa na temat historii Prudnika oraz ekspozycja poświęcona Stanisławowi Szoździe. W programie są także gry i zabawy dla każdego.
W ramach piątkowej Nocy Muzeów prudnicka placówka czynna będzie, w godzinach od 18:00 do 22:00. Dla zwiedzających udostępnione zostaną też m.in.: Galeria Sztuki, wystawa na temat historii Prudnika oraz ekspozycja poświęcona Stanisławowi Szoździe. W programie są także gry i zabawy dla każdego.