Drum Fest już po raz 24. Jacy muzycy przyjadą do Opola?
- Trudno powiedzieć, z przyjazdu których gości cieszymy się najbardziej. Większość z nich to światowa czołówka – mówi Wojciech Lasek, organizator festiwalu. - Na pewno cieszę się, że udało się ściągnąć California Guitar Trio, bo to zespół, który zasługiwał na to, aby być na takiej imprezie jak Drum Fest. Grają świetną muzykę i myślę, że sprzedadzą się tutaj bardzo dobrze. Po raz pierwszy miałem okazję usłyszeć tych panów dwadzieścia parę lat temu. Mimo tego, że to są tylko trzy gitary akustyczne, ich styl grania jest bardzo atrakcyjny - dodaje.
- Na pewno bardzo cieszę się, że po raz kolejny zobaczymy zespół Stick Men - zaznacza Lasek. - Parę lat temu, kiedy występowali w Opolu, zebrali bardzo dobre recenzje. Cieszę się, że Tony MacAlpine przyjedzie, ponieważ jego twórczość obserwuje od kilkunastu lat co najmniej. To jest człowiek, który występował w wielu zespołach, grał między innymi na kilku płytach innego wspaniałego gitarzysty Steve Vaia. Kiedy słucham jego solowych poszukiwań, myślę, że może być perełką tego festiwalu - dodaje.
- Oczywiście Terry Bozzio to wielka persona, która zagości podczas Drum Festu - podkreśla Lasek. - Jeżeli gdzieś na świecie pokazuję materiały dotyczące festiwalu i pada to nazwisko, to widzę duże zadowolenie na twarzach moich rozmówców. Od razu wiadomo, że to nie jest byle jaka impreza - dodaje.
Festiwal rozpocznie się 2 października. Ostatni koncert tegorocznego Drum Festu zaplanowano na 15 listopada. Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka