„Żywa biblioteka”. Nie oceniaj człowieka dopóki go nie poznasz
– Księgozbiór, jaki proponujemy osobom zainteresowanym, czyli naszym czytelnikom i czytelniczkom, składa się z żywych osób, z „żywych" książek. Są to osoby, które mają do przekazania swoją żywą historię, są przedstawicielami, przedstawicielkami różnych grup, często grup, wokół których krążą krzywdzące stereotypy – wyjaśnia organizatorka.
– Żywych książek będzie 14, wśród nich znajdą się m.in. feministka, Romka, katolik, lesbijka, gej, Kazaszka i osoba niepełnosprawna – dodaje rozmówca.
– Nie oceniaj książki po okładce, czyli nie oceniaj człowieka dopóki go nie poznasz. Poznaj go, porozmawiaj, poznaj jego historię i wtedy dopiero osądzaj, wtedy dopiero wyciągaj jakieś wnioski . Chodzi o to, żeby nie robić tego zbyt pochopnie, żeby w tym projekcie stworzyć przestrzeń, kameralne kilka chwil dla czytelników i dla żywej książki po to, żeby się poznać nawzajem, żeby poznać tę osobę, którą tak łatwo i tak szybko – i uważam, że niesprawiedliwie – nazywamy „inny", „inna" – podsumowuje Złotorowicz.
„Żywa biblioteka" już dzisiaj (12.05) w Studenckim Centrum Kultury na kampusie UO od godz. 16:00. Spotkanie jest wspólną inicjatywą Koła Naukowego Pedagogiki Międzykulturowej oraz Koła Naukowego Studentów Psychologii UO.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Justyna Krzyżanowska