„Lamki” rozwijają dziecięcą wyobraźnię. Z malucha reżyser
- Chcemy pokazać, jak bardzo może zmienić się ludzka twarz. Dzięki animacji twarz raz przeistacza się w zebrę, raz w rybę - mówi Jagoda.
- W naszej historii opisujemy osobę, która zasnęła na łące i znalazła się w innym świecie - dodaje Marysia.
- Mieliśmy różne pomysły, które połączyłyśmy - dodaje Weronika.
- W naszej animacji ważny jest las. Człowiek zamienia się w las i rozpoczyna się cała historia. Las jest albo wesoły, albo budzący strach, w tym lesie umieszczamy różne zwierzęta - mówi Olaf.
Ostatecznie powstaną około 10-minutowe etiudy filmowe. Do animacji dzieci używają mioteł, płótna, plasteliny. Efekt prac zostanie zaprezentowany w czwartek (23.04) po południu w Kinie Meduza podczas podsumowania "Warsztatów Animacji Poklatkowej Opolskie Lamki 2015".
Posłuchaj:
Piotr Wrona