Odpowie za płatną protekcję
- Prokuratura w tej sprawie oskarżyła także żonę Mariusza B. Małżeństwu łącznie przedstawiono 5 zarzutów. Kwota, jaką zdobyli dzięki temu procederowi, to 28 tysięcy złotych.
– To nie jedyni oskarżeni – mówi rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka.
Mariusz B. miał precyzyjny cennik swoich usług. Za czasowe opuszczenie więzienia trzeba było zapłacić 2 tysiące zł, zaś za przerwę w odbywaniu kary 8 tysięcy zł. Prokurator Sieradzka wyjaśnia, że nie było takiej możliwości. - Nie było żadnego układu z żadnym z urzędników ze wskazywanych instytucji. Były to tylko pomówienia, że taki układ działa i za pieniądze można załatwić takie zwolnienia - podkreśla rzecznik prokuratury.
Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich.
Adam Wołek (oprac. BO)