Włodzimierz Twardoń, wicedyrektor WORD-u, przekonuje, że takie rozwiązanie nie ma uzasadnienia ekonomicznego, ponieważ obecnie infrastruktura ośrodka w Opolu jest wykorzystywana tylko w części. – Wykorzystujemy 50%, może 60% naszych możliwości – stwierdza.

– Na taką sytuację wpłynął niż demograficzny. W ubiegłym roku opolski WORD przyjmował około 700 interesantów dziennie, teraz jest ich około 70. Tworząc ośrodek w Kędzierzynie-Koźlu doprowadzimy do tego, że spadnie liczba zdających w Opolu – tłumaczy Twardoń. – Poza tym wydamy sporo pieniędzy. Gdybyśmy otrzymali plac w „surowym” miejscu, które trzeba utwardzić, ogrodzić, wybudować jakąś najbardziej niezbędną infrastrukturę, z zadaszeniem – to jest to koszt ok. 1 – 1,5 miliona zł – wylicza nasz rozmówca.

Konkretnych decyzji ze strony urzędu marszałkowskiego w sprawie utworzenia oddziału w Kędzierzynie-Koźlu można spodziewać się w październiku. W sierpniu odbędzie konwent marszałków województw, podczas którego ta kwestia będzie poruszana.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Piotr Wójtowicz (oprac. WK)