"Lada dzień" - to termin reaktywacji namysłowskiego basenu. Obiekt jest nieczynny od ponad 5 lat
Coraz bliżej do ponownego otwarcia krytego basenu w Namysłowie. W obiekcie trwają ostatnie poprawki i sprzątanie po remoncie.
- Wydaje się, że te prace już rzeczywiście są na ukończeniu. Jesteśmy w trakcie odbioru, pokazujemy usterki, niedorobione rzeczy. Wykonawca to, co może, to stara się wykonać i to taka w pewnym sensie gra, która się toczy przy każdej takiej dużej inwestycji na końcówce. Ale te główne rzeczy działają właściwie. Gdybyśmy się uparli, to możemy dzisiaj iść pływać na tym basenie, bo jest gotowy.
Początkowo mówiło się, że prace miały zostać wykonane przed końcem ubiegłego roku. Jak wskazuje włodarz miasta, na opóźnienia wpłynął między innymi stan zadaszenia budynku.
- Trudno otworzyć basen, który jest nowy, a który ma dziurawy dach i na te nowe, piękne, białe ściany leci woda przy każdym deszczu. Trudno mi wskazać teraz winnego tego zaniedbania, każdy się przerzuca winą.
Ponadto w trakcie inwestycji zdecydowano się na zmiany w dokumentacji, co pozwoli wykorzystać do ogrzewania także energię z miejskiej ciepłowni i odnawialnych źródeł.
Miasto na razie nie wskazuje precyzyjnej daty otwarcia basenu, choć jak słyszymy w magistracie, niezbędne do tego odbiory mogą zakończyć się w każdej chwili.