- Powoli przystępujemy do kolejnego etapu działań. Przygotowujemy się do odpompowywania wody tam, gdzie jest to już możliwe – mówi starosta głubczycka.

- Będziemy dokonywać inwentaryzacji, gdzie są najważniejsze miejsca do ściągnięcia tej wody oczywiście tam też, gdzie ta woda opada i opadła już. To jest plan na ten moment. Plus weryfikacja stanu wody. Jesteśmy po spotkaniu z panią dyrektor sanepidu i też na bieżąco będziemy weryfikować, jaki jest ich stan. Na ten moment one są zdatne do picia. W przypadku tych przygranicznych terenów gminy Głubczyce woda jest udostępniana w beczkowozach.

- Na szczęście sytuacja się poprawia. Woda w większości zalanych wiosek powoli opada – dodaje Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.

- W tej chwili trzeba będzie po prosu sprzątać. Najszybciej będziemy mogli to zrobić w Gołuszowicach, Gadzowicach, Kietlicach i Grobnikach. Tam jest już dojazd i jednostki wydaje mi się będą mogły zacząć pompować wodę w piwnicach i pomagać mieszkańcom porządkować swoje obejścia. Natomiast jeszcze czekamy, co się stanie na pograniczu w czterech wioskach, bo tam woda jeszcze jest.

W działaniach biorą udział także funkcjonariusze komendy powiatowej w Głubczycach i policjanci z komendy głównej, którzy wczoraj przyjechali pomagać na południe naszego regionu

- Ubieramy się w wodery, idziemy wioska po wiosce, dom po domu. W pierwszej kolejności liczymy się, czy wszyscy jesteśmy, czy ktoś nie potrzebuje pomocy i sprawdzamy na terenach zalewowych kto potrzebuje, jakiego wsparcia, jakiej pomocy. Koordynujemy te działania zarówno z samorządem, jak i ze strażakami. Będziemy się starać dotrzeć do każdego domu, do każdej osoby, które zostały na tych terenach zalewowych - mówi mł. insp. Piotr Smoleń, komendant Powiatowej Policji w Głubczycach. Działania funkcjonariuszy mają potrwać do wieczora.