- Podobało się na warsztatach? - pytała nasza reporterka Monika Matuszkiewicz-Biel. - Tak, ta zabawa, gdzie podawaliśmy sobie pszczółki i kto ją miał to wyciągał jakąś rzecz. - I jakie tam rzeczy były w tej pralce? - Żyrafa, dinozaur, żaba, słoń i syrena. - To co wspólnego ma dinozaur z pszczołą? - Pazurki, że są ostre, a żądło też jest ostre. - A pszczółki są fajne, czy nie? - Tak, bo robią miodek, który jest pyszny - mówią dzieci.

- Wiemy, że dzieci są bardzo wymagające i musimy się wysilić, żeby ich zainteresować i żeby ta wiedza została z nimi - dodaje Katarzyna Nosek z Fundacji Odzyskaj Środowisko.

- Prowadzimy pasieki edukacyjne. Pokazujemy, że można coś zrobić z elektroodpadów i tym samym zaproponowany tutaj ul pochodzi z bębna pralki. Jest to też edukacja, budowanie świadomości o bioróżnorodności o tym, jak ważne są pszczoły, rośliny miododajne. To wszystko, co każdy człowiek powinien wiedzieć, a chyba czasem o tym zapominamy.

Dodajmy, że podczas warsztatów dzieci poznały również zasady selektywnej zbiórki odpadów.