Zderzenie autokaru z busem na autostradzie A4. 8 osób zostało rannych
Wypadek autokaru na A4 fot. OSP Wysoka
Wypadek autokaru na A4 fot. KPP w Krapkowicach
Wypadek autokaru na A4 fot. KPP w Krapkowicach
Wypadek autokaru na A4 fot. KPP w Krapkowicach
Wypadek autokaru na A4 fot. OSP Wysoka
Wypadek autokaru na A4 fot. OSP Wysoka
Mamy zablokowany opolski odcinek autostrady A4 w kierunku Wrocławia. Jak informuje kapitan Łukasz Nowak, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, tuż przed 6:00 między węzłami Krapkowice - Kędzierzyn-Koźle na wysokości Zakrzowa doszło do zderzenia autokaru i busa. Policja w Krapkowicach informuje, że autokar jechał na trasie Rzeszów - Drezno.
AKTUALIZACJA g. 7:05
Autokarem ze Śląska podróżowały 64 osoby, w tym 2 kierowców i pilot. Dwie osoby zostały ranne. Ponadto ranne są dwie osoby z busa. Zostały one już przewiezione do szpitala.
Na miejscu jest 8 zastępów straży pożarnej, 4 zespoły ratownictwa medycznego i policja. Podróżujący autokarem muszą poczekać na pojazd zastępczy, który został zadysponowany przed przewoźnika. Autostrada wciąż jest zablokowana.
AKTUALIZACJA g. 7:40
Do 6 wzrosła liczba osób, które potrzebowały pomocy medycznej. Chodzi o podróżujących autokarem. W sumie na miejsce wypadku wezwano dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazało się jednak, że obecne na miejscu zespoły ratownictwa medycznego są wystarczające. Jeden śmigłowiec został zawrócony do bazy, drugi lądował na A4, ale nie było konieczności, aby transportował rannych do szpitala.
AKTUALIZACJA g. 08:20
PID GDDKiA w Opolu poinformował, że zamknięty został wjazd na autostradę A4 przez węzeł autostradowy Kędzierzyn-Koźle. W miejscu zdarzenia nadal występuje duży zator. To kierowcy, którzy utknęli na jezdni, gdy służby ratownicze rozpoczęły swoją akcję.
AKTUALIZACJA g. 08:40
Początkowo droga była zablokowana, teraz ruch został puszczony jednym pasem, choć czasowo może być jeszcze wstrzymywany.
AKTUALIZACJA g. 09:45
Punkt Informacji Drogowej GDDKiA w Opolu informuje, że otwarty już został węzeł autostradowy Kędzierzyn-Koźle. Ruch na nitce do Wrocławia odbywa się lewym pasem. Zarządca drogi czeka na decyzję policji o otwarciu ruchu prawym pasem. Autokar najechał na tył samochodu technicznego, który wykonywał poranny patrol na autostradzie. Dwóch pracowników firmy podwykonawczej zostało zabranych w stanie ciężkim do szpitala.
Aktualnie korek w miejscu wypadku ma 2 kilometry, ale ruch na A4 jest powoli udrażniany.
Uszkodzone auto patrolu autostradowego jest aktualnie zabierane z pobocza drogi. Służby rozcinają też siatkę wzdłuż A4, aby przemieścić na drogę techniczną autokar.
Obrażenia u osób, które uczestniczyły w porannym wypadku na autostradzie A4, nie zagrażają ich życiu. Jak informuje opolska policja do szpitala przetransportowano 8 osób.
Według informacji przekazanych przez Piotra Tarapatę, dyrektora Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, przewoźnik był z Katowic i to właśnie stamtąd na miejsce jedzie autokar zastępczy.
- Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierujący autokarem zjechał na pas awaryjny doprowadzając do zdarzenia. Osiem osób zostało przetransportowanych do szpitala. Utrudnienia trwały około 2 godzin, a teraz policjanci będą wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia - mówi młodszy aspirant Dominik Wilczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
AKTUALIZACJA g. 10:25
PID GDDKiA w Opolu informuje, że zakończyła się akcja ratownicza na A4 po porannym wypadku. Wznowiono już ruch na nitce w kierunku Wrocławia.
