W wieku 64 lat zmarł Jerzy Czerwiński, radny sejmiku, były senator i poseł
Nie żyje Jerzy Czerwiński, były poseł, senator, a obecnie radny sejmiku regionu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
- Będzie brakowało nam go. Był bardzo dobrym człowiekiem, zawsze się dobrze z nim rozmawiało. Na pewno go ludzie zapamiętają bardzo dobrze. To jest człowiek, który dobrze współpracował nawet z ludźmi z przeciwnego obozu. Każdy go szanował i on każdego szanował. To jest wielka strata.
O wielkiej stracie dla całego regionu mówi także radny sejmiku, a w przeszłości wojewoda, eurodeputowany i poseł na sejm RP Sławomir Kłosowski.
- Bardzo, bardzo porządny człowiek, tak w dużym skrócie. W szeregach niebiańskich przybędzie takich osób, które są bardzo merytoryczne w każdej sprawie. To wielka strata dla nas, i radnych sejmiku, i - myślę - że dla mieszkańców województwa opolskiego, bo niejedną dobrą rzecz zrobił dla mieszkańców całego regionu.
O niezwykłej pracowitości, zaangażowaniu i patriotyzmie Jerzego Czerwińskiego mówi też Grzegorz Peczkis, który wspólnie z nim zasiadał w senacie IX kadencji.
- Trudno uwierzyć, że odszedł, bo to było bardzo nagłe. To był bardzo, bardzo pracowity człowiek. Bardzo oddany wolności i życiu dla Polski. Nie musiał tego udowadniać, bo to co robił, te jego czyny decydowały o tym, że robił to dla kraju, no i robił to z wielkim oddaniem. Inni senatorowie, którzy byli prawnikami, doceniali to, że chociaż on prawnikiem formalnie nie był, to tak doskonale znał się na legislacji, że wielokrotnie poprawiał ustawy, kiedy inni uznawali, że już są prawie że doskonałe. W życiu codziennym również organizował wydarzenia patriotyczne, na przykład obchody świąt powstań śląskich na Górze św. Anny.
"Rzetelny i zawsze merytorycznie przygotowany do dyskusji, działający zawsze w trosce o mieszkańców regionu. Cześć Jego pamięci!" - napisał z kolei w mediach społecznościowych marszałek regionu Szymon Ogłaza.
- Po raz pierwszy pana Jerzego Czerwińskiego poznałem w Liceum Ogólnokształcącym w Białej, gdzie był nauczycielem - wspomina wicestarosta prudnicki Janusz Siano. - Bardzo dobry fachowiec, znany w środowisku nauczyciel, chwalony też przez młodzież. Później kariera samorządowa i polityczna. Tutaj w starostwie dyskutowaliśmy na temat zmian, które chcieliśmy realizować w prudnickiej oświacie powiatowej. To też konsultowaliśmy z panem Czerwińskim. Bardzo konkretny, rzeczowy partner do dyskusji. Mile wspominam te wszystkie spotkania i rozmowy z nim - dodał samorządowiec.
Kompetencje nauczycielskie Jerzego Czerwińskiego doceniali uczniowie. W ogólnopolskim plebiscycie „Gazety Wyborczej” został wybrany „Belfrem Roku”.
Jerzy Czerwiński przygodę z polityką rozpoczął w 1994 roku, gdy został radnym gminy Prudnik. W późniejszym czasie blisko współpracował z Janem Olszewskim, któremu współorganizował kampanię prezydencką w 1995 roku. W 2001 roku został posłem z ramienia Ligi Polskich Rodzin. Od 2015 roku, przez dwie kadencje, zasiadał w izbie wyższej polskiego parlamentu.
Jerzy Czerwiński w czerwcu skończył 64 lata.