- Zauważyliśmy w ostatnim czasie dużą fluktuację kadr wśród pracowników, którzy takie usługi realizowali. Postanowiliśmy ogłosić postępowanie przetargowe i znaleźć firmę, która takie usługi może nam dostarczyć - mówi Marek Staszewski, dyrektor OCO.

- W samej formule przetargowej zapewniliśmy naszym obecnym pracownikom, którzy są u nas zatrudnieni, gwarancję zatrudnienia w tej firmie, która potencjalnie takie usługi będzie realizowała na terenie naszego szpitala. Czyli dla tych pracowników nie miało się zmienić miejsce pracy, którą będą wykonywali i nie mogły się zmienić warunki pracy, warunki wynagrodzeń. W niektórych miejscach zagwarantowaliśmy również, aby pracownicy, którzy pracują w strategicznych dla nas komórkach organizacyjnych, np. na bloku operacyjnym, żeby również na tym bloku operacyjnym dalej świadczyli swoją usługę już będąc pracownikami jednej z tych firm.

Złożeniem ofert w przetargu OCO interesowały się 4 firmy, finalnie 2 z nich zdecydowały się złożyć swoje propozycje. - To dwa konsorcja ogólnopolskie, które realizują swoje usługi w wielu miejscach w Polsce. - W tym również w wielu miejscach na terenie województwa opolskiego. No i są to firmy, które funkcjonują na rynku już od wielu lat, bo to są firmy, które realizują swoje usługi już w cyklu 20-25-letnim. Ci pracownicy po zakończeniu każdej umowy tej, następnej i wszystkich kolejnych, mają gwarancję powrotu do Opolskiego Centrum Onkologii. Chyba, że OCO zdecyduje o tym, żeby na kolejny okres ogłosić takie postępowanie i wtedy na chwilę ci pracownicy wracają do Opolskiego Centrum Onkologii, a potem przechodzą do kolejnej firmy, która taką usługę realizuje.

- Zdecydowana większość, bo 37 pracowników jest zatrudnionych na umowę na czas nieokreślony i w taki sam sposób mają zostać przejęci przez firmę, która wygra przetarg - dodaje Marek Staszewski.

Cała procedura ma się zakończyć przed końcem sierpnia, a od 1 września realizacja usług sprzątających ma zostać przeniesiona z OCO na firmę zewnętrzną.