Wójt Strzeleczek o Centrum Terapii Nerwic w Mosznej
– Jeżeli będzie tam prywatny inwestor i nie wpuści turystów, to 5 – 6 tysięcy mieszkańców Polski i nie tylko nie będzie przyjeżdżało do Mosznej, nie będzie biletów wstępu, nie będzie około paruset tysięcy zł dochodu – stwierdza Bronisław Kurpiela.
Zdaniem wójta Strzeleczek, połączenie interesów tych dwóch różnych grup turystów może być bardzo trudne. – A pan zapłaciłby za apartament np. 500 euro i chciałby, żeby turyści pana oglądali? – pyta w Radiu Opole Kurpiela.
Wójt dodaje, że obserwuje inwestycję z boku i nie zna szczegółowego planu zagospodarowania zamku. – Na pewno już tej funkcji, którą ma dzisiaj, zamek nie będzie miał. Należy przyjąć taką koncepcję, żeby przynajmniej był utrzymany i „zamykał się” na zero – stwierdza Kurpiela.
Przypomnijmy, że o przedstawienie takiej koncepcji zaapelowała we wtorek (8.01) Mniejszość Niemiecka na spotkaniu koalicji rządzącej regionem. – Wrócimy do tematu Mosznej za dwa tygodnie – mówił dziś (9.01) w rozmowie „W cztery oczy” lider Mniejszości Norbert Rasch.
Wcześniej, bo już w najbliższy wtorek (15.01), Sejmik Województwa Opolskiego ma uchwalić budżet na rok 2013, w którym zapisano pieniądze na rozpoczęcie remontu zamku. Pacjenci mają go opuścić do końca marca. Przeniosą się do kończonego pawilonu szpitalnego, który ma być nową siedzibą Centrum Terapii Nerwic.
Wójt Bronisław Kurpiela był gościem środowej „Loży radiowej”.
Przeczytaj także:
Lider MN o propozycjach wykorzystania pałacu w Mosznej
Moszna: Zwolniono jedną czwartą pracowników CTN
Grupowe zwolnienia w Centrum Terapii Nerwic
Posłuchaj wypowiedzi naszego gościa:
Oprac. Marek Świercz (oprac. WK)