Utrzymuje się trudna sytuacja po burzach w gminie Głogówek. Strażacy od rana w terenie
Około 100 strażaków pracowało do późnych godzin nocnych przy usuwaniu skutków burz w gminie Głogówek. Wczesnym porankiem wznowiono działania porządkowe między innymi w miejscowości Wierzch.
Jak informuje burmistrz Piotr Bujak, tam jest najwięcej pracy. Nawałnica połamała drzewa, zrywała dachy i zalewała domy. W całej gminie strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy i choć akcja była bardzo sprawna, te siły nie wystarczyły do szybkich interwencji. Burmistrz podkreśla, że mieszkańcy wykazują się cierpliwością w oczekiwaniu na przyjazd strażaków. Jak wygląda sytuacja obecnie?
- W Wierzchu mamy jeszcze do czynienia z poważnym zamuleniem drogi, natomiast w całej gminie należy uważać podczas jazdy samochodem, bo opadająca woda już odsłoniła lub za chwilę odsłoni jeszcze dość duże straty w infrastrukturze. Mamy do czynienia z powyrywanymi włazami do studzienek, z uszkodzonymi chodnikami, a nawet drogami, bo o takim przypadku również wiemy.
Burmistrz Bujak zdaje sobie sprawę, że gminy może nie być stać na samodzielne pokrycie strat. - Musimy najpierw zobaczyć skalę zniszczeń - zaznacza.
- Jeżeli tylko okaże się, że coś przekracza nasze możliwości lub nie będzie dało się tego opłacić w ramach polisy ubezpieczeniowej, którą jako gmina mamy, na pewno będziemy prosić administrację rządową o należne wsparcie. Aktualnie to wymaga jednak przemyślenia i przedyskutowania.
Tylko w powiecie prudnickim strażacy interweniowali 110 razy w związku z wczorajszymi burzami.
Z danych zebranych przez kpt. Łukasza Nowaka, oficera prasowego KW PSP Opole wynika, że w wyniku przejścia frontu burzowego, do dziś (17.07) godziny 7:30 strażacy PSP na terenie województwa opolskiego odnotowali 180 interwencji związanych z warunkami atmosferycznymi. Znaczna część zdarzeń dotyczyła zalanych budynków, dróg i posesji - 138 zgłoszeń. Odnotowano 37 zdarzeń związanych z przewróconymi i połamanymi drzewami oraz połamanymi konarami. W wyniku burzy doszło do 1 pożaru oraz odnotowano 4 uszkodzone dachy budynków. W powyższych interwencjach uczestniczyło 88 pojazdów pożarniczych w sile 406 strażaków PSP i OSP.
- W Wierzchu mamy jeszcze do czynienia z poważnym zamuleniem drogi, natomiast w całej gminie należy uważać podczas jazdy samochodem, bo opadająca woda już odsłoniła lub za chwilę odsłoni jeszcze dość duże straty w infrastrukturze. Mamy do czynienia z powyrywanymi włazami do studzienek, z uszkodzonymi chodnikami, a nawet drogami, bo o takim przypadku również wiemy.
Burmistrz Bujak zdaje sobie sprawę, że gminy może nie być stać na samodzielne pokrycie strat. - Musimy najpierw zobaczyć skalę zniszczeń - zaznacza.
- Jeżeli tylko okaże się, że coś przekracza nasze możliwości lub nie będzie dało się tego opłacić w ramach polisy ubezpieczeniowej, którą jako gmina mamy, na pewno będziemy prosić administrację rządową o należne wsparcie. Aktualnie to wymaga jednak przemyślenia i przedyskutowania.
Tylko w powiecie prudnickim strażacy interweniowali 110 razy w związku z wczorajszymi burzami.
Z danych zebranych przez kpt. Łukasza Nowaka, oficera prasowego KW PSP Opole wynika, że w wyniku przejścia frontu burzowego, do dziś (17.07) godziny 7:30 strażacy PSP na terenie województwa opolskiego odnotowali 180 interwencji związanych z warunkami atmosferycznymi. Znaczna część zdarzeń dotyczyła zalanych budynków, dróg i posesji - 138 zgłoszeń. Odnotowano 37 zdarzeń związanych z przewróconymi i połamanymi drzewami oraz połamanymi konarami. W wyniku burzy doszło do 1 pożaru oraz odnotowano 4 uszkodzone dachy budynków. W powyższych interwencjach uczestniczyło 88 pojazdów pożarniczych w sile 406 strażaków PSP i OSP.