- Przyjechały do nas najlepsze drużyny 11 i 12-latków z całej Polski – mówi Jan Domek, dyrektor turnieju.

- Tutaj są mistrzowie wojewódzcy. Także, zanim tutaj przybyli, to musieli trochę się namęczyć w swoich województwach. Mamy tutaj najlepszych zawodników z całej Polski w tej kategorii wiekowej. Ma być ważna rzecz. Zabawa, spotkanie młodych sportowców. Być może za kilka lat seniorska kadra doczeka się kilku utalentowanych zawodników.

- Pierwsze mecze będą kluczowe, żeby ocenić na co będzie nas stać – mówi Marek Jarzynka, trener drużyny z województwa opolskiego.

- Ważne będzie też szczęście i cały szereg różnych wydarzeń. Dzieciaki mają grać. Mają pokazać się z jak najlepszej strony. Jeśli chodzi o zawodników stres jest duży. Trenerów to nie dotyczy. Staramy się trafić do dzieci, że to jest zabawa. Maja pokazać swoje atuty, a co wyjdzie, to wyjdzie po prostu.

Młodzi piłkarze w rozmowie z reporterem Radia Opole przyznali, że w każdym meczu myślą tylko o zwycięstwie.

– Pierwsze miejsce tylko nas interesuje i nic innego. U nas wszyscy są bardzo dobrzy. Docelowo kiedyś występy w reprezentacji Polski. - Niestety przegraliśmy, ale graliśmy tak naprawdę najcięższy mecz. Bardzo dobra drużyna trzeba przyznać. To jest akademia piłkarska, a my jesteśmy zwykłym klubem. Oni mają cztery treningi w tygodniu, my mamy dwa. To też widać. Przegraliśmy 2:5, ale serce zostawiliśmy na boisku. - Było ciężko szczególnie, kiedy drużyna przeciwna rozpoczynała kontry. Ciężko było bronić ich strzały, bo mają mega mocne strzały z daleka. Spróbujemy drugi mecz wygrać.

W zawodach bierze udział 13 reprezentacji wojewódzkich, w sumie blisko 200 zawodników z całego kraju. Trzydniowe zmagania młodych piłkarzy w Reńskiej Wsi zakończą się w sobotę.