- Na wszystkich oddziałach mamy do dyspozycji pacjentów 517 łóżek, dla których pracuje w sumie 470 osób – mówi Krzysztof Nazimek, dyrektor placówki.

- Sytuacja finansowa, kadrowa jest na tyle stabilna, że można myśleć o dalszej perspektywie, o dalszym rozwoju. Wczoraj pani minister zdrowia na konferencji prasowej potwierdziła, że będą pieniądze na inwestycję w psychiatrię dorosłych i dzieci. Daje to nadzieję, że będziemy mogli przeprowadzić niezbędne remonty i troszkę rozszerzyć działalność. Między innymi byłaby możliwość uruchomienia kolejnych łóżek psychiatrii sądowej, jak też zakładu opiekuńczo-leczniczego.

- To jest wyjątkowy szpital, który powstał dzięki wizjonerskiemu projektowi biskupa Nathana – dodaje Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego.

- Czasy powojenne nie sprzyjały rozwojowi tego miejsca w takim duchu, jak to wymyślił biskup Nathan. Czyli takie całościowe zaopiekowanie się człowiekiem. Bardzo się cieszę, że 18 lat temu dzięki decyzji ówczesnego zarządu marszałka Sebesty dyrektorem tego miejsca został pan Krzysztof Nazimek. Z opieką ducha świętego i czuwającego z nieba biskupa Nathana i z pomocą wszystkich ludzi, i tu pracujących, samorządu województwa, środków własnych, europejskich, sprawił, że to miejsce odzyskało blask.

Podczas uroczystości 120-lecia szpitala w Branicach otwarto również izbę pamięci poświęconą biskupowi Nathanowi, założycielowi placówki. Wręczono także honorowe odznaki "Za Zasługi dla Województwa Opolskiego". W programie była też promocja albumu "O Złotej Kracie w Branicach".