Sobotni poranek i martwe karaczany na szpitalnym korytarzu [ZDJĘCIA, FILM]
Zdjęcia i filmiki z nieżywymi owadami na korytarzu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w budynku Szpitala Wojewódzkiego w Opolu przesłała do redakcji Radia Opole jedna ze słuchaczek. Taką sytuację zastała w sobotę (04.05) rano.
- 3 maja szpital nie prowadził w tych poradniach żadnej działalności, natomiast nocna i świąteczna opieka, wynajmująca pomieszczenia od szpitala, udzielała tam świadczeń. Nasz serwis sprząta wieczorem i o szóstej rano, ale jeśli rozpoczynamy pracę w naszych poradniach. Rzeczywiście było kilka sztuk owadów padłych, a to skutek dezynsekcji przeprowadzonej 2 maja.
Prezes Ruman-Dzido tłumaczy, że dezynsekcja polega na oprysku i tak zwanym żelowaniu, podczas którego owady przenoszą żel na przykład do gniazd.
- One są potraktowane środkiem owadobójczym i szukają wyjścia, kiedy zrobi się ciemno. Prawdopodobnie około północy zostało zgaszone światło na korytarzu nocnej i świątecznej opieki, więc owady wyszły i tam padły. W tym czasie nasze sprzątaczki nie pracowały w nocnej i świątecznej opiece. Chodzi jedynie o to, by na bieżąco uprzątać te prusaki.
Szpital Wojewódzki w Opolu ma umowę z profesjonalną firmą zajmującą się dezynsekcją.