Rowerzyści na start. W Prudniku jeździli śladami legend polskiego kolarstwa
Sezon rowerowy w Prudniku oficjalnie rozpoczęty. Cykliści ruszyli śladami Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy - legend polskiego kolarstwa. Dziś (27.04) odbyła się dziewiąta edycja tego turystycznego rajdu rowerowego.
- Chcemy popularyzować turystykę rowerową, aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu oraz walory przyrodnicze i kulturowe gminy Prudnik. Trasa liczy około 16 kilometrów i biegnie malowniczym terenem w stronę Dębowca. Następnie w Dębowcu przez prudnickie szlaki. Jest tam jeziorko w lesie, o którym bardzo mało osób wie. Rajd kończymy na błoniach sanktuarium św. Józefa w Prudniku Lesie - informuje Małgorzata Halek, dyrektor Agencji Sportu i Promocji w Prudniku.
W rajdzie uczestniczyło niemal 160 rowerzystów z całego województwa.
- Fajna integracja. Lubimy "pokolażować". Jak pogoda dopisuje, grzechem byłoby w domu siedzieć - mówi jeden z uczestników wydarzenia. - Dużo jest chętnych na rowerach. Trasa jest bardzo przyjemna. Nie ma dużych podjazdów. Jest ładnie rozplanowana w terenie - uważa jedna z rowerzystek. - Surmińskiego pamiętam, jak na przełajach z Szurkowskim tu jeździł. Natomiast Staszka Szozdę znałem osobiście - wspomina jeden z mężczyzn biorących udział w wydarzeniu. - Pierwszy raz jestem na rajdzie. Muszę uważać, żeby zmieniać przerzutki. Mam wodę, bluzę, tak na wszelki wypadek i kask oczywiście - mówi jedna z młodszych uczestniczek rajdu.
- Franciszek Surmiński i Stanisław Szozda to ikony Prudnika. Ja w ich legendzie wyrastałem. Zawsze mówiono, że to byli wielcy prudniczanie, wielcy sportowcy i tacy faktycznie byli. Dowodem tego jest to, że w tym roku w Prudniku będzie meta Tour de Pologne. To pokazuje, w jaki sposób również koledzy sprzed lat chcą uczcić te wielkie osobistości - uważa Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
IX Turystyczny Rajd Rowerowy "Śladami Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy - legend polskiego kolarstwa" zorganizowała Agencja Sportu i Promocji w Prudniku. Radio Opole objęło rajd patronatem medialnym.
W rajdzie uczestniczyło niemal 160 rowerzystów z całego województwa.
- Fajna integracja. Lubimy "pokolażować". Jak pogoda dopisuje, grzechem byłoby w domu siedzieć - mówi jeden z uczestników wydarzenia. - Dużo jest chętnych na rowerach. Trasa jest bardzo przyjemna. Nie ma dużych podjazdów. Jest ładnie rozplanowana w terenie - uważa jedna z rowerzystek. - Surmińskiego pamiętam, jak na przełajach z Szurkowskim tu jeździł. Natomiast Staszka Szozdę znałem osobiście - wspomina jeden z mężczyzn biorących udział w wydarzeniu. - Pierwszy raz jestem na rajdzie. Muszę uważać, żeby zmieniać przerzutki. Mam wodę, bluzę, tak na wszelki wypadek i kask oczywiście - mówi jedna z młodszych uczestniczek rajdu.
- Franciszek Surmiński i Stanisław Szozda to ikony Prudnika. Ja w ich legendzie wyrastałem. Zawsze mówiono, że to byli wielcy prudniczanie, wielcy sportowcy i tacy faktycznie byli. Dowodem tego jest to, że w tym roku w Prudniku będzie meta Tour de Pologne. To pokazuje, w jaki sposób również koledzy sprzed lat chcą uczcić te wielkie osobistości - uważa Grzegorz Zawiślak, burmistrz Prudnika.
IX Turystyczny Rajd Rowerowy "Śladami Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy - legend polskiego kolarstwa" zorganizowała Agencja Sportu i Promocji w Prudniku. Radio Opole objęło rajd patronatem medialnym.