MZK w Opolu otwiera bramy, bo szuka kierowców. Czeka najmniej 20 wakatów
Ponad 20 osób zainteresowanych pracą kierowcy w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Opolu skorzystało z dnia otwartego dla kandydatek i kandydatów.
Ewelina Laxy, rzeczniczka prasowa MZK Opole, mówi, że było też wiele pytań.
- Te pytania dotyczyły zarobków, czasu pracy czy zmianowości na stanowisku kierowcy. Były też kwestie, jak prowadzi się autobus krótki, a w jaki sposób autobus przegubowy, z czym wiąże się ta praca oraz czy można zdobyć uprawnienia kierowcy, jeśli jeszcze nie ma się prawa jazdy kategorii D.
Jednym z zainteresowanych jest Roman Tenus, który ocenia, że dowiedział się kilku ciekawych rzeczy.
- Ja akurat pracuję przez cały czas za granicą i chciałbym zmienić coś w swoim życiu, wracając do Polski. Ogólnie jestem kierowcą i bardzo lubię jeździć różnymi pojazdami. Jestem tu z ciekawości, a kilku rzeczy dowiedziałem się, między innymi, jak wyglądają zarobki, bo jednak za granicą jest lekka różnica. Interesował mnie też czas pracy, jak jest w święta.
Kobieta zainteresowana pracą w MZK Opole zdała trzy tygodnie temu egzamin praktyczny na kierowanie autobusem.
- Muszę zrobić w życiu nowy krok. Dwa lata temu zrobiłam prawo jazdy na ciężarówkę, ale ona nieco odsunęła mnie na bok, więc teraz autobus zachęcił mnie. Autobusem na pewno kieruje się lżej niż ciężarówką, bo jest wygodniej i kierowca ma lepszą widoczność. Dzisiaj dowiedziałam się, jak wygląda praca kierowcy tutaj, co trzeba robić i gdzie trzeba jechać. Tego nie było na kursie, bo tam wsiadało się do autobusu, przejechało przez miasto i do widzenia.
Biorąc pod uwagę dość dużą rotację kierowców, MZK Opole od ręki może przyjąć 20 osób.